środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Prezydent nie chce wywłaszczyć Kościoła. Każe radnemu wskazywać paragrafy

Sklepikarze z przydworcowych sklepików chcą wywłaszczenia terenu od łomżyńskiej kurii. Prezydent twierdzi, że się nie da. Nic dziwnego. Narażenie lokalnej parafii na straty finansowe podczas kampanii wyborczej mogłoby odbić mu się czkawką.

Pawilony handlowe zlokalizowane w sąsiedztwie dworca PKS przy ul. Starosty Kosa, Gocłowskiego oraz Piłsudskiego są w tym miejscu blisko trzydzieści lat. Jak podkreślają sklepikarze, lepiej prosperujące sklepy zatrudniają pracowników i są źródłem utrzymania dla ponad trzydziestu rodzin.

Reklama- Od wielu lat PKS-y przedłużały nam umowę rok w rok aneksami. Nie mamy stabilności, nie możemy poczynić inwestycji w lokalach, ponieważ w każdej chwili mogliśmy dostać wymówienia, co właśnie się stało - czytamy w piśmie przedsiębiorców, które w formie interpelacji złożył radny miasta Maciej Kleczkowski.

Przedsiębiorcy zaproponowali, aby prezydent Ostrołęki wywłaszczył od kurii teren, na którym znajdują się lokale handlowe, aby mogli kontynuować prowadzenie działalności gospodarczej i płacić miastu czynsz, tak jak płacą sklepikarze z lokali przy ul. Gocłowskiego po stronie starej pływalni.

Reklama- My płacimy 2,5 razy większy czynsz, który w ostatnim miesiącu Polonus nam podniósł na "dzień dobry" po przejęciu po Mobilisie. Pan prezydent może zrobić takie wywłaszczenie, bo jest to wyższy cel. Czyli cel, aby ponad 30 rodzin nie zostało bez środków do życia. Pan prezydent przeprowadził podobną sprawę na "piaskach", gdzie miasto pomogło wykupić teren pod obecną halę targową "Feniks" - czytamy w dokumencie.

Prezydent Janusz Kotowski przedstawił sprawę jasno. Stwierdził, że nie ma ku temu podstaw prawnych, ale nie przytoczył żadnej konkretnej opinii prawniczej. Trudno mu się jednak dziwić. Narażenie kościoła na poważne straty finansowe podczas kampanii wyborczej mogłoby się odbić mu czkawką.

- Prawnicy, z którymi współpracuję, nie znaleźli przesłanek prawnych pozwalających na "wywłaszczenie" terenu, na którym znajdują się lokale handlowe. Gdyby pan wskazał mi stosowne paragrafy, gotów byłbym podjąć wszelkie działania prowadzące do wsparcia handlowców - odpowiedział na pismo włodarz Ostrołęki.

I tak prezydent posiadający w ratuszu biuro prawne pisze do radnego, aby to on wskazywał mu paragrafy, i odsuwa problem od siebie deklarując niby-chęć pomocy.

Reklama- Miasto od lat pomaga lokalnym przedsiębiorcom z branży handlowej, np. przez niski czynsz dzierżawy pobierany od handlowców, których lokale usytuowane są na gruntach miasta. Świetnym przykładem takiego wsparcia była wszechstronna wielowymiarowa pomoc kupcom zrzeszonym wokół hali Feniks. Jednakże teren przy Prądzyńskiego to teren miejski i tam nie zachodziły konieczności jakiegokolwiek wywłaszczenia - wyjaśnił prezydent.

Mało kto dziś pamięta, że to dzięki ostrołęczanom ziemia, którą odebrali kościołowi komuniści, wróciła z powrotem do parafii poklasztornej (obecnie Sanktuarium św. Antoniego). To właśnie dzięki nim księża zawdzięczają miliony złotych uzyskane przez lata z dzierżawy gruntu terenu dworca PKS.
Wyświetleń: 14710 komentarze: -
10:41, 11.09.2018r. Drukuj