czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Fikcyjne faktury w GOPS w Olszewie-Borkach. Urzędniczkę "upomniano"!

Do naszej redakcji zgłosił się pan Ryszard z Ostrołęki, który złożył skargę na funkcjonowanie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olszewie-Borkach. Sprawa dotyczy, jak informuje mieszkaniec, niewłaściwego rozliczenia faktur za pochówek jego szwagra.

Szwagier pana Ryszarda był mieszkańcem gminy Olszewo-Borki. Po jego śmierci prowadzone było postępowanie w sprawie ustalenia przyczyn zgonu. Z tego powodu ciało było przechowywane w chłodni zakładu pogrzebowego przez 31 dni.

ReklamaZmarły został pochowany w lipcu 2016 roku. Rodzina dopatrzyła się jednak wielu nieprawidłowości związanych z wystawionymi fakturami za przechowywanie zwłok.

- Ciało szwagra, po przeprowadzonej sekcji zwłok, sprowadzono z Białegostoku i umieszczono w chłodni jednego z zakładów pogrzebowych. Wkrótce ustalono - prawdopodobnie w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej - wraz z bratem zmarłego, aby ciało przenieść do miejscowego zakładu w Olszewie-Borkach. Przechowanie ciała w chłodni miało być bardzo drogie, ale nie dopilnowaliśmy tych przenosin ciała, bo każdy myślał, że wszystko idzie dobrze, a oni w tajemnicy już wszystko wiedzieli, musieli się umówić - zakład pogrzebowy z GOPS, aby wszystko rozpisać tak, jak pasuje, wystawić faktury. To nie są domniemania, ja to udowodniłem, że faktury były nieprawidłowe, oskarżyłem ich - GOPS, szwagra i zakład pogrzebowy. Pieniądze szły z ZUS, KRUS i to powinno było wystarczyć, a nam mówiono, aby jeszcze dokładać. Zacząłem się sprawie dokładniej przyglądać - mówił pan Ryszard.

ReklamaSprawa trafiła na policję, do prokuratury, urzędu skarbowego oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej. Skarga mieszkańca była też rozpatrywana podczas sesji rady gminy Olszewo-Borki. Jak powiedział pan Ryszard, jego zdaniem ukarany powinien być kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i wystąpił o zmianę na stanowisku dyrektora. Gmina nie zdecydowała się na tak drastyczne kroki, chociaż według przesłanych nam informacji, podjęto kroki mające na celu ukaranie urzędnika podległemu wójtowi.

Pan Ryszard z takiego obrotu sprawy nie był zadowolony i dociekał, dlaczego na fakturach pojawiły się nieścisłości, dlaczego, jak mówił, stawki na fakturach były zawyżone, a różne faktury, na różne usługi były opatrzone tym samym numerem.

- Czy to możliwe, aby w Polsce dyrektor GOPS, urzędnik, produkował z zakładem pogrzebowym faktury? - pyta pan Ryszard.

W związku z prowadzonym wraz z żoną dochodzeniem, skierowali sprawę do odpowiednich służb, a do urzędu gminy złożyli wniosek o ukaranie dyrektor GOPS i zmianę na stanowisku kierownika. W odpowiedzi urzędu czytamy, że wniosek załatwiono odmownie, ale urzędniczkę ukarano.

- W wyniku działań kontrolnych pani kierownik GOPS, jako osoba dokonująca dyspozycji środkami ujętymi w planie finansowym Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, w trybie odpowiedzialności materialnej za szkodę wyrządzoną pracodawcy, dokonała zwrotu do budżetu gminy środków w kwocie 2 tys. 300 zł, wydatkowanych w sposób nieuprawniony, a tym samym naprawiła szkodę pracodawcy. Ponadto na pracownika nałożono karę upomnienia - czytamy w uzasadnieniu przesłanym panu Ryszardowi z urzędu gminy.

Do sprawy odniosła się także Regionalna Izba Obrachunkowa. Niestety, mimo udowodnienia swoich racji, pan Ryszard nie ustaje w dochodzeniu i wyjaśnianiu innych nieścisłości i nierzetelności w pracy urzędów. Odmowa należytego ukarania urzędniczki oraz brak dowodu wpłaty ustalonej kwoty przez dyrektor GOPS, nadal niepokoi pana Ryszarda.

ReklamaO komentarz w tej sprawie poprosiliśmy wójta gminy Olszewo-Borki.

- W odpowiedzi pragnę podkreślić, iż Urząd Gminy w Olszewie-Borkach nie prowadzi sporu z wnioskodawcą. Skargi wnoszone przez wskazanych państwa były przedmiotem obrad Rady Gminy Olszewo-Borki dnia 20 stycznia 2017 r., treść podjętych uchwał jest do pobrania w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie gminy. Wynik kontroli problemowej przeprowadzonej w przedmiotowej sprawie posiada organ kontrolujący tj. Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie. Informację pokontrolną dotyczącą tej sprawy, również otrzymał wnioskodawca z RIO. Kierownik GOPS został ukarany karą porządkową zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Wystąpienia wnioskodawcy co do wysokości, czy rodzaju kary, nie były podstawą jej wymierzenia. Powyższe nie skutkowało zmianą na stanowisku kierownika GOPS - poinformował Krzysztof Szewczyk, wójt gminy Olszewo-Borki.

Panu Ryszardowi nadal przysługuje prawo do odwołania się od wydanych decyzji. Jak zapowiada, nie ustanie w walce o swoje prawa i dochodzenia sprawiedliwości.

Wyświetleń: 12169 komentarze: -
08:26, 15.09.2018r. Drukuj