Wypił alkohol przed sklepem i próbował odjechać

Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego wypił piwo przed sklepem, a następnie wsiadł do samochodu i próbował odjechać. Na szczęście całą sytuację zaobserwował świadek zdarzenia, który udaremnił mu jazdę. Powiadomił też funkcjonariuszy policji. Okazało się, że 22-latek był kompletnie pijany.

Sytuacja miała miejsce w niedzielę 7 października około godziny 18.00 na terenie gminy Lelis.

Reklama- Według wstępnych ustaleń policji 22-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego zatrzymał się pojazdem przed jednym ze sklepów na terenie gminy Lelis, wypił piwo, a następnie wsiadł do auta i próbował odjechać. Świadek zdarzenia widząc całą sytuację, podszedł do pojazdu, wyłączył silnik i wyjął kluczyki. Powiadomił też o wszystkim policję. Kierowca samochodu stał się agresywny, zaczął szarpać się ze świadkiem, chcąc odebrać mu kluczyki - informuje asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

Po przyjeździe patrolu policji podejrzenia odpowiedzialnego świadka okazały się słuszne. Kierowca forda był kompletnie pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a ford został odholowany na policyjny parking.

ReklamaBezmyślny kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

- Kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu stanowi w dalszym ciągu duży problem społeczny. Cieszy jednak fakt, że coraz więcej osób przeciwstawia się takiemu bezmyślnemu zachowaniu, powiadamiając choćby o tym policję. Osoby dokonujące takich zgłoszeń, zdają sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą jazda pijanego kierowcy. Widząc taką sytuację, informujmy o tym policję, nie zakładajmy, że zrobi to za nas ktoś inny. Jednym telefonem możemy zapobiec tragedii jaką bez wątpienia jest wypadek drogowy - mówi oficer prasowy.

Wyświetleń: 5813

komentarze: -

15:41, 08.10.2018r.