Aktualności

Radosna twórczość na wyborczych ulotkach

Ulotki, banery, gazetki czy przedwyborcze spoty reklamowe to przestrzeń, w której kandydaci ujawniają swoje, często skrywane dotychczas, umiejętności. Dzisiaj prezentujemy kilka oryginalnych materiałów przygotowanych przez kandydatów z Ostrołęki i okolic.

Kampania wyborcza to od dawna nie tylko walka o przysłowiowe stołki, ale też okazja do pokazania opinii publicznej niespotykanej wręcz inwencji twórczej.

ReklamaOsoby kandydujące na radnych, wójtów czy prezydentów miasta pragną przekonać do siebie społeczeństwo na wszelkie sposoby. Niektóre z nich są tak kreatywne, że w promowaniu własnej osoby bardzo często przekraczają granicę dobrego smaku, albo wręcz przeciwnie - niosą głębokie przesłanie lub walory estetyczne i kulturalne. Niektórzy do wyborców chcą dotrzeć patrząc zza okularów i urzędowego biurka, w garniturze lub stosownym kostiumie pragną wzbudzić zaufanie i pokazać, że są odpowiedzialnymi osobami, kandydującymi na odpowiedni dla nich urząd.

Jest też grupa, która przełamuje konwenanse i w nieszablonowy sposób chce dotrzeć do wyborców. I tak, kandydaci promują się śpiewająco - tworząc specjalne wyborcze piosenki, realizują humorystyczne spoty i filmiki wyborcze czy układają rymowane hasła na ulotkach ze swoim wizerunkiem.

ReklamaNie inaczej jest też w Ostrołęce i powiecie. Wśród wielu ulotek, które zalewają nasze skrzynki pocztowe, klatki schodowe w blokach, przystanki autobusowe i inne miejsca w przestrzeni miejskiej i wiejskiej, są też ulotki nietypowe. Przykładem jest np. kandydat do rady miasta Ostrołęki Bogumił Ozgowicz, który na swojej ulotce zamieścił rozkład jazdy autobusu MZK z przystanku przy ulicy Sienkiewicza. Pomiędzy kolejnymi godzinami odjazdów autobusów, jest też apel o oddanie głosu w wyborach na kandydata.

Dużo większą inwencją wykazał się kandydat do rady powiatu ostrołęckiego Marek Podolak. W swojej ulotce wyborczej, oprócz biogramu i programu wyborczego, jak przystało na polonistę, sięgnął po wiersz. Co ciekawe, do opisania głównych założeń i postulatów, wykorzystał tzw. akrostych czyli utwór wierszowany, w którym pierwsze litery wersów tworzą wyraz lub zdanie. Komitet wyborczy PSL układa się tu w hasło: "Podolak Służy Ludziom". Podobnie skonstruował także wartości, które kultywuje, zapisując je w swoim imieniu i nazwisku.

ReklamaNieco odmienny pomysł na siebie miała natomiast Ewa Szatanek - kandydatka do rady powiatu, która postanowiła chwycić wyborców dystansem i humorem. Z ulotki spogląda na nas kandydatka, trzymająca w rękach zgrzewkę jajek lub ciężkie narzędzia widywane w rękach mężczyzn. Ulotkę wzbogacają krótkie hasła: "Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle..." czy "Babka z jajami". Radna zamieściła też na ulotce swoje zdjęcia przy pracy, opisane hasłami: "kobieta pracująca, która żadnej pracy się nie boi, nawet pracy na roli, krowie żreć da, napoi, drwa przyniesie na zimę, sprzątnie w magazynie". Czy wyborcy z terenów wiejskich zaufają kandydatce Szatanek, która mieszka w Rzekuniu? Przekonamy się już w niedzielę.

Radosnej twórczości jest zapewne dużo więcej. Możemy ją oglądać niemal codziennie w dostarczanych nam w ogromnych ilościach ulotkach i reklamowych gazetkach. Wybory samorządowe, które odbędą się w niedzielę 21 października pokażą, kto najlepiej trafił w gusta wyborców. Jeśli trafiły do was ciekawe ulotki kandydatów, prosimy o przesłanie skanów lub zdjęć.

komentarze: -

09:04, 17.10.2018r.