W blasku fleszy wbijają łopaty

Nie tylko w Ostrołęce prawicowi politycy robią wszystko, aby przed wyborami zabłysnąć w oczach mieszkańców. Wczorajsze spotkanie związane z rzekomym rozpoczęciem prac budowy ostrołęckiej elektrowni miało podobny charakter do tego, które wydarzyło się na Mierzei Wiślanej.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski zainaugurował wczoraj budowę elektrowni w Ostrołęce, choć pozwolenia na nią jeszcze nie wydano.

ReklamaMinister, władze Ostrołęki i zaproszeni goście, w blasku fleszy wbijali łopaty i reper startowy pod budowę bloku C elektrowni twierdząc, że właśnie rusza budowa nowego bloku węglowego.

Okazuje się, że tego samego dnia prezes PiS Jarosław Kaczyński symbolicznie zaczął przekop Mierzei Wiślanej, pomimo tego, że nie ma decyzji środowiskowej, nie ma pozwolenia na budowę ani rozpisanego przetargu, a konsultacje społeczne wciąż trwają. Szef PiS wbił słupek geodezyjny, wyznaczający drogę wodną przez Mierzeję Wiślaną.

Reklama- To rozpoczęcie inwestycji jest tylko symboliczne, bo PiS uroczyście go ogłosił nie mając wszystkich potrzebnych dokumentów i zgód. Nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, choć wniosek w tej sprawie złożono w kwietniu. Minister Gróbarczyk mówił, że przeszła ona przez uzgodnienia i poprawki i już "jest kompletna". Po uzyskaniu decyzji środowiskowej kolejnym etapem jest wydanie pozwolenia na realizację przez wojewodę - czytamy na stronie portalu gazeta.pl.

Prawo i Sprawiedliwość o pomyśle budowy kanału żeglugowego w tym miejscu mówiło już w czasie poprzedniej swojej kadencji, ponad 10 lat temu. Pomysł ten pojawił się też pod koniec rządów PiS w 2007 roku.

Wyświetleń: 1544

komentarze: -

15:39, 17.10.2018r.