piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Łódki na pokaz w ostrołęckim porcie. Czy po wyborach będzie kontynuacja prac? (zdjęcia, wideo)

Idąc w kierunku portu na Narwi w Ostrołęce, w pobliżu mostu im. A. Madalińskiego, czuć woń farby na świeżo malowanym ogrodzeniu, do portu zawijają łódki, a na nabrzeżu nowe obietnice składają przedstawiciele władzy samorządowej, w obecności strony rządowej oraz dyrekcji Wód Polskich.

Władze, na kilka dni przed wyborami, zdążyły dokonać oficjalnego otwarcia wysprzątanego i pogłębionego przez Wody Polskie portu. Od dziś ma on, po 35 latach, znów służyć wodniakom. Zorganizowana konferencja prasowa to symboliczne otwarcie tego miejsca dla mieszkańców.

ReklamaW wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz miasta oraz goście specjalni - Anna Moskwa, wiceminister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Mirosław Markowski - dyrektor regionalnego zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.

- Niedawno, bo w kwietniu tego roku był tu minister Marek Gróbarczyk i złożył wówczas obietnicę, że przystępujemy do remontu, renowacji tego portu. Dziś jesteśmy po pierwszym etapie prac. Planujemy kolejne działania. Naszym marzeniem jest przywrócenie żeglowności od Warszawy, Kanału Żerańskiego aż do Wielkich Jezior Mazurskich, aby to mogło się stać, po drodze musi być odpowiednia infrastruktura - mówiła minister Anna Moskwa.

Na temat zakresu prac zrealizowanych oraz planów na przyszłości mówił też m.in. dyrektor regionalnego zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.

- Zakończyliśmy prace remontowe w porcie, roboty te wykonywało Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie i od tej chwili mogą tu wpływać jednostki pływające. Ma służyć nie tylko mieszkańcom, ale także turystom. W toku prac Wody Polskie wykonały odmulenie portu - usunięcie rumoszu i namułu z dna basenu i wejścia do portu, wykonano ogrodzenie portu oraz odbojnice, przy których mogą cumować łodzie lub kajaki, usunięto zakrzaczenia i sprzątnięto cały przyległy teren - mówił dyrektor Mirosław Markowski.

ReklamaPoseł Arkadiusz Czartoryski nie omieszkał wspomnieć, że nasz portal wielokrotnie pisał o tym, że ratusz składa przedwyborcze obietnice, ale nic w tym zakresie nie robi. Niestety, fragment dobrał chyba dość niefortunnie, bowiem potwierdził tylko, że dotychczasowe obietnice faktycznie nie były realizowane. Czy teraz będzie inaczej, dowiemy się dopiero w 2019 roku.

- Wynotowałem sobie z portalu Moja Ostrołęka taki fragment, który ukazał się już po podpisaniu umowy: "Od lat ostrołęczanie przyzwyczaili się do tego, że głosy w sprawie uprzątnięcia i przebudowy portu najczęściej słychać przed wyborami. Wówczas władze znów obiecują nam port. Niestety, z doświadczenia wiadomo, że tuż po wyborach wszystkie plany lądują w urzędniczej szufladzie, a port na Narwi zwyczajowo zarasta roślinnością i zapełnia się śmieciami." To jest z artykułu z sierpnia. Otóż zerwaliśmy - ministerstwo i obecny rząd zerwał z tą złą praktyką. Rozmowy z panią minister są bardzo konstruktywne. Dalsze prace związane z tym portem już w roku 2019 - mówił poseł Czartoryski.

Poseł przyznał nam rację, bo przed wyborami, zarówno w 2010 jak i 2014 roku, obietnice ratusza dotyczące prac w porcie, nie zostały spełnione. Zerwanie ze złymi praktykami, które przywołał poseł, dotyczą zatem również tych, które podejmował w kolejnych kadencjach prezydent Kotowski, obiecując mieszkańcom port i zadbane nabrzeże Narwi.

ReklamaW kwietniu tego roku, tuż po podpisaniu umowy z Wodami Polskimi, pisaliśmy też, iż "Cieszy fakt, że do jesieni port zostanie otwarty i oczyszczony. Ta obietnica wydaje się być realna i nie pochłonie dużych pieniędzy". Potwierdzamy zatem, że wysprzątanie i otwarcie portu było wyczekiwane przez mieszkańców od lat i jest dużym pozytywem dla miasta. Ostrołęka była niegdyś znana z tradycji wodniackich, o czym na spotkaniu wspominał Wiesław Szczubełek.

Niestety, poważne prace w porcie to dopiero plany i kolejne obietnice. Pierwszy etap obejmował jedynie porządkowanie terenu i pogłębienie portu. Czy będą zrealizowane, okaże się w przyszłym roku, kiedy planowany jest kolejny etap. Nie ma też jeszcze zagwarantowanego finansowania. Ratusz zapowiada m.in utworzenie miejsc rekreacyjnych, pola biwakowego, bulwaru pieszo-rowerowego wzdłuż wału oraz terenów spacerowo-rekreacyjnych na tarasie brzegowym, to także przebudowa dróg dojazdowych, ciągu pieszo-rowerowego, budowa slipu, nabrzeża kajakowego, dla żaglówek i motorówek. Czy do tego dojdzie, to się okaże.

ReklamaJak poinformował Mirosław Markowski, 19 października br. nastąpi otwarcie ofert na wyłonienie wykonawcy koncepcji zagospodarowania. Chociaż plany są, to kwestia finansowania nadal nie jest pewna.

- Po niezbędnych konsultacjach, stworzeniu koncepcji w tym roku, na jej podstawie będziemy starać się ruszać z dalszą rozbudową tego portu. Według zapowiedzi ministra prace mają się zakończyć w przeciągu czterech lat. Pieniądze prawdopodobnie będą z budżetu państwa - mówił dyrektor Markowski.

Czekamy zatem na realizację planów. Pierwszy krok poczyniono. Czy dalsze doczekają się realizacji, okaże się niebawem. Konferencja odbyła się w czwartek 18 października br.

Zobacz zdjęcia:
Konferencja w ostrołęckim porcie (I etap prac)



Wyświetleń: 8524 komentarze: -
12:42, 19.10.2018r. Drukuj