Duży parking przed Galerią Bursztynową w Ostrołęce sprawia, że możemy tam oglądać rozmaite przykłady i sposoby parkowania. Jedni parkują perfekcyjnie, mieszcząc się idealnie pomiędzy liniami miejsc postojowych, inni potrzebują "nieco więcej" przestrzeni.
Przykład fantazyjnego parkowania zaprezentował m.in. kierowca osobowego nissana na numerach rejestracyjnych z powiatu makowskiego.
ReklamaGość z sąsiedniego powiatu postanowił pokazać, kto jest szefem na tym parkingu i zatrzymał swoje auto na dwóch miejscach. Mistrz parkowania stanął dokładnie na linii łączącej dwa miejsca postojowe, ograniczając tym samym postój innym kierowcom.
Chociaż parkowanie na miejscach wyznaczonych liniami koloru czerwonego nie jest wymagane przepisami, to umowne zasady nakazują szanować innych uczestników ruchu i zatrzymywać się w taki sposób, aby umożliwić postój także innym osobom. Widocznie zasady te nie dotyczą szefa wszystkich szefów.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".