W piątkowe popołudnie wydmuchała ponad trzy promile! (zdjęcia)
Prawie 3,5 promila alkoholu miała w organizmie 47-letnia ostrołęczanka, która w piątkowe popołudnie przejażdżkę autem zakończyła na przydrożnym słupie. Kobieta kierowała osobową mazdą. Na drodze Troszyn-Kleczkowo pokonał ją jednak zakręt. Auto pijanej kobiety wypadło z drogi.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie po godz. 15.00 we wsi Dąbek na drodze Troszyn-Kleczkowo. O szczegóły zapytaliśmy asp. Krzysztofa Kolatora z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Reklama- Według ustaleń funkcjonariuszy 47-letnia ostrołęczanka kierująca osobową mazdą, jechała od strony w Troszyna w kierunku Ojcewa. Nie dostosowała prędkości do warunków na drodze i straciła panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i uderzyło w przydrożny słup energetyczny - mówi asp. Kolator.
Kobieta szczęśliwie nie odniosła poważnych obrażeń. Zaskoczeni byli za to policjanci, którzy poddali ją badaniu na zwartość alkoholu w organizmie. Ostrołęczanka, pomimo wczesnej pory, była kompletnie pijana. Policyjny alkomat wskazał aż 3,49 promila alkoholu.
Za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji 47-letnia ostrołęczanka odpowie przed sądem.
Zobacz zdjęcia:Wypadek w Dąbku
Wyświetleń: 16068 |
komentarze: - |
|
17:29, 16.11.2018r. |
|