piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Dyrektor-cenzor odwołany

Bogdan Piątkowski przed kamerą TVN24 tłumaczył się z braku emisji filmu "Kler"Wieloletni dyrektor Ostrołęckiego Centrum Kultury, Bogdan Piątkowski, wielokrotnie oskarżany o cenzorskie zapędy, stracił dziś pracę. Jego obowiązki przejmie dotychczasowy kierownik kina Jantar Jarosław Pasztaleniec, a niebawem ogłoszony zostanie konkurs na nowego dyrektora.

Bogdan Piątkowski przez wiele lat zarządzał Ostrołęckim Centrum Kultury. Skandale z jego działalnością dotyczyły cenzorskich zapędów.

ReklamaMało kto dziś pamięta, że już w 2010 roku znany satyryk Krzysztof Daukszewicz publicznie zarzucił Bogdanowi Piątkowskiemu, ówczesnemu dyrektorowi OCK, cenzorskie zapędy. O sprawie informowały "Rozmaitości Ostrołęckie". Rzecz miała miejsce na antenie kanału informacyjnego TVN24 w programie "Szkło kontaktowe" w czwartek 18 listopada 2010 r.

Jak pisały "Rozmaitości Ostrołęckie", w dość hermetycznym dialogu, zrozumiałym w pełni wyłącznie dla stałych widzów tego programu, znalazły się słowa jakoby dyrektor OCK "wywalił mnie (czyli Daukszewicza - przyp. autora) z koncertu, który miałem jutro zagrać, także mówię to jako dobrą wiadomość dla pana prezesa Kaczyńskiego". I kontynuując ten wątek Daukszewicz dodał: "pan Jarosław Kaczyński może się ucieszyć, bo cenzor się znalazł".

Nie wiadomo czy Piątkowski walczył w sądzie o dobre imię, czy pogodził się z przydomkiem cenzora. Temat nigdy więcej nie ujrzał światła dziennego.

ReklamaW kolejnych latach na jaw wychodziły kolejne niezrozumiałe decyzje. Już w 2012 roku w ostrołęckim kinie w regularnym repertuarze zabrakło filmu "Pokłosie". Poseł Czartoryski napisał wtedy na Facebooku, że zdjęcie "Pokłosia" to decyzja dyrektora OCK, ale Piątkowski na łamach naszego portalu wykręcał się, że z "Pokłosiem" kolidowała coroczna OSPA. Ostatecznie ostrołęczanie obejrzeli "Pokłosie" podczas jedynego seansu w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego.

W 2015 roku znów było głośno o ostrołęckim kinie. W repertuarze zabrakło "50 twarzy Greya". Przedstawiciele OCK okłamali mieszkańców miasta, za co później przepraszał kierownik kina. Dyrektor Piątkowski w sprawie skandalu w ogóle nie zabrał głosu. Ostatecznie ostrołęczanie obejrzeli "50 twarzy Greya" podczas jedynego seansu zorganizowanego w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Widzowie nie zawiedli. W kinie zabrakło miejsc.

Najgłośniejszym skandalem był brak emisji filmu "Kler". Bogdan Piątkowski pokrętnie tłumaczył przed kamerą TVN24, że niewykluczone, że nowa produkcja Smarzowskiego pojawi się w Jantarze. Filmu w Ostrołęce widzowie jednak nie obejrzeli. Temat cenzury "Kleru" nie rozszedł się jednak po kościach. O Ostrołęce przez kilka tygodni mówiła cała Polska. Ówczesnego prezydenta miasta Janusza Kotowskiego o wyjaśnienia prosił Rzecznik Praw Obywatelskich, a o cenzorskich zapędach władzy blisko związanej z Kościołem rozpisywały się ogólnopolskie media.

ReklamaPodczas 12 lat rządów radiomaryjnego prezydenta Janusza Kotowskiego w stworzono tzw. Klub Kina Niezależnego. Nie należy jednak mylić tego tworu z kinem niezależnym, którego ciekawy festiwal od lat odbywa się w Ostrołęce w grudniu i nosi nazwę "Filmowe Zwierciadła". KKN serwuje widzom filmy o Żołnierzach Wyklętych i innych "bohaterach prawicy" oraz katastrofie smoleńskiej. Są to produkcje promowane przez prawicowe i radiomaryjne media. Także ostrołęcka młodzież w kinie spotykała się dotychczas z publicystami występującymi w mediach ojca Rydzyka.

Bogdan Piątkowski ma 53 lata. W 2017 roku zarobił ponad 124 tys. zł. Jako szef OCK był współodpowiedzialny m.in. za organizację wielu kulturalnych imprez w naszym mieście. Były już szef kultury w mieście związany jest z Towarzystwem Przyjaciół Ostrołęki, byłym koalicjantem PiS w radzie miasta. W przeszłości był kandydatem TPO do rady miasta w Ostrołęce. W 2014 roku zdobył zaledwie 11 głosów. W tegorocznych wyborach nie startował.
Wyświetleń: 24422 komentarze: -
12:40, 23.11.2018r. Drukuj