Radni wyrazili wsparcie działań dla budowy elektrowni C, ale wątpliwości były

Radni głosowali nad projektem uchwały zgłoszonym przez radnych Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wsparcia działań mających na celu budowę elektrowni węglowej w naszym mieście. Na 22 obecnych radny, 20 było za podjęciem uchwały.

Uchwała nie ma mocy wiążącej jeśli chodzi o budowę nowego bloku elektrowni czy kwestie finansowe, jest jedynie uchwałą intencyjną, która pozwoli na wsparcie inwestycji i da zielone światło dla inwestorów.

ReklamaW projekcie uchwały przestawiono argumenty za wsparciem inwestycji promowanych i prowadzonych przez ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego oraz grup energetycznych Energa i Enea.

- Rada Miasta Ostrołęki kierując się troską o rozwój gospodarczy miasta i regionu ostrołęckiego, zdecydowanie wspiera starania Ministra Energii zmierzające do budowy w Ostrołęce nowego bloku energetycznego o mocy 1000 MW. Warte podkreślenia jest to, iż zaplanowany blok energetyczny ma najwyższe standardy ekologiczne i jest najbardziej przyjazny środowisku spośród bloków węglowych w Polsce. Rada Miasta Ostrołęki dostrzega ogromne wsparcie, którego udziela samorządowi ostrołęckiemu Koncern Energa SA. Bez finansowego wsparcia, które ostrołęcka wspólnota samorządowa otrzymuje na cele edukacyjne, kulturalne i zwłaszcza infrastrukturalne, nie byłoby możliwe zrealizowanie wielu kluczowych zadań służących wszystkim mieszkańcom Ostrołęki i całego regionu - czytamy w treści projektu uchwały.

ReklamaRadni PiS chcieli, aby uchwała była głosowana podczas sesji w poniedziałek 3 grudnia, ale rada miasta nie wyraziła wówczas zgody i nie wprowadziła projektu uchwały pod obrady. Punkt wprowadzono do porządku obrad na czwartek 27 grudnia br. Głos w sprawie zabrali m.in. radni Janusz Kotowski, Jerzy Grabowski czy Ryszard Żukowski, którzy optowali za podjęciem uchwały.

- Elektrowni C to promocja naszego miasta, całego regionu i ojczyzny. Będzie możliwość pracy dla mieszkańców, trzeba to poprzeć, ja będę głosował za - mówił radny Ryszard Żukowski.

Obawy w sprawie inwestycji wyraził prezydent Łukasz Kulik.

- Czy znacie Państwo dokładne fakty dotyczące tej inwestycji? W dokumencie zestawienia wytwórców mocy jest wpisana nowa elektrownia, ale nie ma tam już starej elektrowni w 2023 roku. Czy głosując, macie świadomości jakie będą konsekwencje, jak będzie wyglądał proces inwestycyjny, z czym on się wiąże, jak on się przełoży na miejsca pracy w Ostrołęce, co się stanie ze starą elektrownią? Na dziś wiemy niewiele - mówił prezydent.

Wątpliwości przedstawił także radny Stanisław Szatanek, który za zasadne uznał, aby w tej sprawie przeprowadzić konsultacje społeczne i dopiero wówczas mówić o głosie mieszkańców. Swoje obawy zaprezentował też radny Andrzej Jaskólski.

- Nie jestem przeciwko budowie, ale nie powinniśmy głosować nad inwestycją, której szczegółów nie znamy. Ja chciałbym dowiedzieć się na przykład ile osób zatrudnionych jest obecnie w starej elektrowni, a ile ma być stanowisk w nowej, chciałbym też dowiedzieć się, co będzie z popiołami i gdzie będą składowane te odpady z nowego bloku elektrowni - mówił radny Jaskólski.

ReklamaRadni PiS, którzy byli wnioskodawcami uchwały, nie zdecydowali się podjąć tematu, aby wyjaśnić szczegóły zagadnienia. Podkreślali jedynie, że uchwała jest tylko intencyjna i wyraża poparcie dla inwestycji.

Radni, 20 głosami za, przy 2 wstrzymujących się, wyrazili poparcie dla działań na rzecz budowy elektrowni C. Nikt nie był przeciwny.

Głosowanie przeprowadzono podczas sesji 27 grudnia br.

Wyświetleń: 1806

komentarze: -

12:33, 27.12.2018r.