wtorek, 16 kwietnia 2024 r., imieniny Bernadetty, Cecyliana, Kseni

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Podsumowujemy mijający rok 2018 (cz. IV)

Przedstawiamy ostatnią porcję artykułów, które wywołały ogromne zainteresowanie czytelników "Mojej Ostrołęki". Informacje przekazane w ostatnich trzech miesiącach roku wywołały lawinę komentarzy i dyskusje. Zapraszamy do lektury naszego zestawienia.

Dzisiaj część podsumowania obejmująca czwarty kwartał 2018 roku.

ReklamaPaździernik
W październiku mieszkańcy żyli zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Także lokalne i ogólnopolskie media zdominowały treści o charakterze politycznym. Wszystko zaczęło się od afery związanej ze wspieraniem przez ostrołęcki kler, kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miasta Janusza Kotowskiego. Szokujące kulisy kampanii wyborczej w Ostrołęce ujawnił dziennik "Fakt". Dziennikarze "Faktu" zadzwonili do księdza, podając się za działaczy stowarzyszenia bliskiego Kotowskiemu. Zapytali go o sojusz prezydenta Kotowskiego z kościołem. Ksiądz Jan Świerad otwarcie mówił o wspieraniu "patriotycznymi kazaniami" i "gratisowej budowie parkingu".

Po wyborach emocje nie ucichły, miało bowiem dojść do drugiej tury, w której zmierzyć mieli się Łukasz Kulik i ubiegający się o reelekcję Janusz Kotowski. Wstępne wyniki wskazywały wyraźnie, że Łukasz Kulik, lider komitetu Ostrołęka dla Wszystkich, jest prawdopodobnym zwycięzcą pierwszej tury wyborów na prezydenta Ostrołęki. Po przeliczeniu głosów z większości obwodów, Kulik miał przewagę około 1000 głosów nad Kotowskim. Ogromnym wręcz zainteresowaniem cieszył się wieczór wyborczy z "Moją Ostrołęką". Przez kilka godzin nasze relacje i najnowsze informacje śledziły tysiące osób. Oprócz świeżutkich wyników głosowania w mieście i powiecie, zaprezentowaliśmy najciekawsze wydarzenia z kampanii wyborczej, niepublikowane zdjęcia i nagrania. Na koniec wszystko było jasne - prezydentem został Łukasz Kulik. Poznaliśmy tez włodarzy we wszystkich gminach powiatu ostrołęckiego. Tuz po wyborach, falę dyskusji zebrał artykuł dotyczący jednego z miejskich urzędników, który wyborców nazwał idiotami. Narodowiec Andrzej Bojarski, kandydat do rady miasta z list TPO, zdobył zaledwie 26 głosów. Swój wynik opisał na Facebooku jako "fatalny". Odniósł się też do wyborów na prezydenta Ostrołęki. Stwierdził, że "ostrołęczanie są po prostu debilami". Z informacji wynikało, że urzędnik został zatrudniony w Muzeum Żołnierzy Wyklętych, czemu zaprzeczał dyrektor muzeum. Urząd miasta wydał też oświadczenie, że względem pracownika zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.

Na kilka dni przed wyborami samorządowymi prawicowi politycy wpadli na pomysł, aby w Ostrołęce ponownie ogłosić sukces budowy elektrowni. We wtorek do Ostrołęki przyjechał minister energii Krzysztof Tchórzewski, aby po raz kolejny oczarować mieszkańców wizją budowy nowej elektrowni. Władze i zaproszeni goście, w blasku fleszy, wbijali łopaty i reper startowy pod budowę bloku C elektrowni twierdząc, że to właśnie dziś rusza budowa nowego bloku węglowego.

Prawnicy z Client Earth powalczą w sądzie o stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia Enei, którego organizacja jest akcjonariuszem. Chodzi o decyzję o budowie 1000 MW bloku węglowego Ostrołęka C. Powodem jest ryzyko finansowe inwestycji związane z polityką ochrony klimatu - informował Dzienik Gazeta Prawna. W ostatnich dniach branżowe media znów wzięły na tapetę budowę nowej elektrowni w Ostrołęce. Po ostatniej hucpie z udziałem ministra Tchórzewskiego, inwestycja wciąż ma złą prasę.

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w piątek Ostrołękę, aby wspomóc kampanię prezydenta Kotowskiego. W krótkim przemówieniu polityk PiS, mówiąc o Ostrołęce, wymienił nazwę komitetu Łukasza Kulika, rywala Janusza Kotowskiego. I nie było to przejęzyczenie. Premier Morawiecki powiedział, że "Ostrołęka musi być miastem dla wszystkich", a taka jest właśnie nazwa komitetu Łukasza Kulika, który wygrał pierwszą turę wyborów na prezydenta miasta.

Remont ulic Ostrowskiej i Słowackiego nadal trwa. Realizacja inwestycji miała zakończyć się z końcem sierpnia br., czyli przed wyborami samorządowymi. Wykonawca nie wyrobił się jednak w terminie i ma już spore opóźnienia. Mieszkańcy miasta muszą uzbroić się w cierpliwość. Jedna z naszych czytelniczek słusznie zauważyła, że ostatnio było głośno na temat odbioru ulic Dobrzańskiego i Witosa. Nikt jednak nie wspomniał o dużo większej inwestycji jaką jest właśnie przebudowa ul. Ostrowskiej i Słowackiego.

Więcej:
- Ksiądz Świerad wspiera "patriotycznymi kazaniami", a z Kotowskim jest na "ty". "Miastem trzęsą księża" (wideo)
- Łukasz Kulik zwycięzcą pierwszej tury wyborów na prezydenta Ostrołęki (aktualizacja)
- Wieczór wyborczy na żywo
- "Ostrołęczanie są po prostu debilami" - twierdzi pracownik urzędu miasta (aktualizacja)
- Znów śmieje się z nas cała Polska (zdjęcia, wideo)
- DGP: "Pierwszy na świecie pozew klimatyczny. Przeciwko Ostrołęce"
- Premier Morawiecki: Ostrołęka musi być miastem dla wszystkich (zdjęcia, wideo)
- Klapa z remontem ulic Ostrowskiej i Słowackiego?

ReklamaListopad
Na początku listopada na łamach naszego portalu, z okazji drugiej tury wyborów prezydenta Ostrołęki oraz wójtów gmin w naszym regionie, zorganizowaliśmy wieczór wyborczy, w którym na bieżąco informowaliśmy czytelników o frekwencji oraz wynikach. Byliśmy jedynymi mediami, które zdecydowały się na zorganizowanie takiego wieczoru. Publikowaliśmy również wypowiedzi kandydatów, zdjęcia oraz wideo. Tegoroczne wybory prezydenta Ostrołęki wygrał Łukasz Kulik, 38-letni prywatny przedsiębiorca, najbardziej pracowity miejski radny i największy przeciwnik polityki Janusza Kotowskiego. Nowy włodarz zdobył aż 14898 głosów (64,49 procent) i to on będzie teraz decydował o losach naszego miasta. Tuz po wygranych wyborach, jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem, prezydent elekt zdradził, że wiceprezydentem zostanie radny Maciej Kleczkowski. Innych decyzji co do obsadzania kluczowych stanowisk w urzędzie jeszcze wówczas nie znaliśmy. Wiadomo już było natomiast, że przyszła kadencja nie będzie tak kościołowa jak za urzędowania Janusza Kotowskiego. Radni miasta Ostrołęki i prezydent elekt Łukasz Kulik złożyli uroczyste ślubowanie. Samorządowcy wypowiadając słowa przysięgi mogli, choć nie musieli, zakończyć ją zdaniem "Tak mi dopomóż Bóg.". Jako jedyni nie zrobili tego Mariusz Popielarz i nowy włodarz miasta.

Tuż po wyborach prezydent Łukasz Kulik zaczął wizytacje w miejskich spółkach i instytucjach podległych pod urząd miasta. Jedno ze spotkań odbyło się w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Ostrołęce, którego prezesem był Ryszard Chrostowski. Skutkiem spotkania była lawina skarg i zażaleń oraz długa lista nieprawidłowości w spółce. Gorącą dyskusję pracowników z dyrekcją nagrała nasza kamera. W listopadzie zaszły tez duże zmiany w Ostrołęckim Centrum Kultury. Wieloletni dyrektor OCK, Bogdan Piątkowski, wielokrotnie oskarżany o cenzorskie zapędy, stracił pracę. Jego obowiązki przejął dotychczasowy kierownik kina Jantar Jarosław Pasztaleniec, a niebawem ogłoszony zostanie konkurs na nowego dyrektora. Kolejną, niezwykle elektryzująca informacją okazał się fakt, że kino wyświetli film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. Niewiarygodna zmiana w kinie nastała tuż po zwolnieniu dyrektora Bogdana Piątkowskiego. Nagle okazało się, że Ostrołęckie Centrum Kultury ma czas na wyświetlenie filmu "Kler". Nagle nie brakuje sali, czasu ani sprzętu. Duże zmiany zaszły też w ostrołęckiej oświacie, której przestał przewodzić Mirosław Rosak jako dyrektor miejskiego wydziału. Wystarczyło kilka dni, by ostrołęcka oświata wróciła na właściwe tory. O etat w szkole nie trzeba już pytać dyrektora Rosaka, do którego ustawiały się kolejki chętnych. W urzędzie, podając się za nauczycielkę szukającą pracy, sprawdzaliśmy jak działa oświata bez dyrektora.

Listopad to także sprawa trudnej sytuacji w ostrołęckim szpitalu. We wrześniu ponad 40 lekarzy zatrudnionych w ostrołęckim szpitalu złożyło wypowiedzenia. W ostatnim czasie dołączyli do nich kolejni specjaliści. Medycy domagali się zmian w organizacji pracy oraz podwyżek. Problem dotyczy oddziałów kardiologicznego, zakaźnego, neurologicznego, wewnętrznego, płucnego, kardiologi inwazyjnej, onkologicznego i ginekologicznego. O kryzysie w ostrołęckim szpitalu powiadomiono również sąsiednie placówki medyczne. Rozmowy lekarzy z dyrekcją placówki przedłużały się.

Ostatni kwartał roku to też dalszy ciąg głośnej na całą Polskę sprawy bulwersującej ankiety przeprowadzonej wśród uczniów Szkoły Podstawowej nr 6 w Ostrołęce. Dyrektor placówki Dorota Kupis o bulwersującej ankiecie przeprowadzonej wśród dzieci rzekomo nie wiedziała i nie ma sobie nic do zarzucenia, a winą obarcza anonimowych nauczycieli. Nie mówi jednak kogo konkretnie, za co, ani ile osób. Kontrola kuratorium po ogólnopolskim skandalu wykazała liczne nieprawidłowości m.in. naruszenie praw dziecka i rodziców do prywatności czy wątpliwe wartości diagnostyczne ankiety.

Koniec roku przyniósł m.in. nowe informacje w sprawie Roberta M., prawnika z Ostrołęki, który może niebawem usłyszeć zarzuty dotyczące pomawiania funkcjonariuszy publicznych w programie "Studio Polska" na antenie TVP Info. Odważnie wypowiadanych przed kamerą oskarżeń nie potwierdził żadnymi dowodami. W listopadzie szukała go ełcka prokuratura, która usiłowała ustalić miejsce pobytu Roberta M. Prawnik nie stawił się na przesłuchanie, podczas którego miał usłyszeć zarzuty.

Więcej:
- Wieczór wyborczy na żywo. Wyniki, zdjęcia, wideo, relacje, wypowiedzi
- Umarł król, niech żyje król (Aktualizacja: Łukasz Kulik dziękuje wyborcom przed naszą kamerą)
- Oficjalne wyniki wyborów na prezydenta Ostrołęki (wideo)
- Maciej Kleczkowski wiceprezydentem Ostrołęki
- To nie będzie kościołowa kadencja
- Prezydent Kulik odwiedził MZK. Było gorąco! (zdjęcia, wideo)
- Cuda, cuda ogłaszają! (wideo)
- Oświata bez Rosaka. Zmiana o 180 stopni
- Dyrektor-cenzor odwołany
- Kolejne rezygnacje lekarzy w ostrołęckim szpitalu
- Żenującego kabaretu w oświacie ciąg dalszy. Dyrektor SP nr 6 o ankiecie "nic nie wiedziała". Ukarała nauczycieli, ale nie powie kogo i ilu
- Oskarżał wymiar sprawiedliwości, sam usłyszy zarzuty

ReklamaGrudzień
Grudzień nie rozpoczął się optymistycznie. Okazało się, że ponad 6 mln zł więcej miasto będzie musiało zapłacić za remont starego mostu na Narwi, gdyż w filarach mostu nie ma zbrojenia. Przed rozpoczęciem remontu nie było tego wiadomo, a wstępne, nieinwazyjne badania wykazały, że "jakaś stal jest w filarach". Prezydent Łukasz Kulik poinformował radnych o problemie z mostem podczas jednej z sesji i zobowiązał dyrektora wydziału inwestycji miejskich do opisania sprawy.

Ciemne chmury zebrały się też nad młodym mechanikiem z os. Stacja w Ostrołęce, który przez kilka lat żerował na klientach swojego warsztatu. Mężczyzna ociera się o więzienie. W ostatnim czasie Adam K. przegrał kolejne sprawy w sądzie. Na razie jednak sąd traktuje go łagodnie i oszust pozostanie na wolności. Mechanik gościł na łamach "Mojej Ostrołęki" wielokrotnie.

Czytelników informowaliśmy też o opóźnieniach związanych z powstawaniem skrótu wyszkowskiego, sztandarowej inwestycji starosty Stanisława Kubła. Nawet rok dłużej niż planowano może potrwać jego budowa. Jak poinformował dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Ostrołęce (ZDP), opóźnienia wynikają m.in. z uciążliwej, deszczowej pogody. Opady spowodowały podniesienie poziomu wód gruntowych, co w konsekwencji opóźniło prace związane z wykonaniem warstw podbudowy i nawierzchni. O skrócie wyszkowskim starosta Kubeł mówił od lat. Plan zakładał budowę drogi wzdłuż torów od skrzyżowania drogi Ostrów Mazowiecka-Różan przez tereny powiatów ostrołęckiego i wyszkowskiego aż do wjazdu na drogę ekspresową S8.

W grudniu zaszły w mieście duże zmiany personalne. Pracę stracił wieloletni prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrołęce, Ryszard Chrostowski. Z pełnienia kierowniczej funkcji odwołała go rada nadzorcza spółki. To pokłosie spotkania prezydenta Łukasza Kulika z pracownikami MZK. Włodarz rozmawiał z zarządem i pracownikami. Okazało się, że w MZK nie dzieje się najlepiej. Posypała się lawina skarg i zażaleń oraz długa lista nieprawidłowości. W toku dyskusji poruszono m.in. obecny stan miejskich autobusów, który, według relacji kierowców, był bardzo zły. Oskarżenia w stosunku do stanu pojazdów były bardzo poważne. Chodziło m.in. o zaklejanie kontrolek taśmą zamiast faktycznego usuwania awarii. Prezydent Łukasz Kulik złożył do prokuratury pismo zawiadamiające o możliwości popełnienia przestępstwa w MZK. Chodzi o dopuszczenie do ruchu autobusów w bardzo złym stanie technicznym, które zagrażały bezpieczeństwu pasażerom i kierowcom. Nowym prezesem spółki został Dariusz Domanowski, który w przeszłości pracował m.in. w Stora Enso, obecnie związany jest z lokalną firmą Agro-Metal.

Zmiany zaszły także w Wydziale Oświaty Urzędu Miasta Ostrołęki. Wieloletniego dyrektora Mirosława Rosaka zastąpiła Anna Gocłowska, która posiada ponad 30-letni staż pracy w oświacie. Była nauczycielką, dyrektorem szkoły, pracownikiem kuratorium oświaty. Zajmowała się pisaniem wniosków unijnych, wykładała na Uniwersytecie Warszawskim, prowadziła liczne szkolenia o różnej tematyce i charakterze.

To nie koniec. Podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta samorządowcy podjęli decyzję co do zmian kadrowych na stanowisku skarbnika urzędu miasta. Rada przegłosowała uchwałę dotyczącą odwołania obecnej skarbnik Ewy Waszkiewicz-Sznyter. Finansami miasta zajmuje się teraz Aneta Leończyk, która wcześniej pracowała w Urzędzie Gminy w Olszewie-Borkach, w referacie budżetu i finansów, początkowo na stanowisku referenta później jako kierownik referatu budżetu i finansów urzędu gminy. Była też zastępcą skarbnika.

Zakończyła się również procedura naboru na stanowisko sekretarza miasta. Funkcję tę pełni Aneta Gutowska-Grucelska, wieloletnia sekretarz gminy Olszewo-Borki. Zastąpiła na tym stanowisku Mariusza Prusaczyka, który z kolei został zastępcą nowej wójt gminy Olszewo-Borki, Anety Larent.

W grudniu poinformowaliśmy też o tym, że były wiceprezydent miasta Grzegorz Płocha znalazł nową pracę. Radny Ostrołęki został dyrektorem Biura Zarządu Energa Elektrownie Ostrołęka. Zatrudnienie nastąpiło po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego.

Warto również wspomnieć o tegorocznej miejskiej wigilii. Po raz pierwszy w jej historii nie było wspólnego dzielenia się opłatkiem, pomimo iż, - jak nas zapewniono - opłatek na miejskiej wigilii był poświęcony i kto chciał, mógł się nim dzielić. Na przedświąteczne spotkanie samorządowców z mieszkańcami nie przyszedł w tym roku żaden duchowny. Było za to dużo jedzenia. Przyszła także "chytra baba z Radomia", która pakowała smakołyki do torby i zaniosła do domu. Tak jak w poprzednich latach, miejską wigilię uświetnił występ młodych wokalistek Studia Piosenki działającego przy Ostrołęckim Centrum Kultury. Na scenie wystąpił także Piotr Grzyb. Ze sceny życzenia mieszkańcom składali prezydent Łukasz Kulik, wiceprezydent Maciej Kleczkowski i przewodniczący rady miasta Wojciech Zarzycki. Największą atrakcją dla dzieci była oczywiście zagroda z żywymi zwierzętami. Wspólnie ubierano także choinkę. Zamiast bombek, zawisły na niej odblaski. W akcję włączyli się policjanci i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego

Więcej:
- Czarne chmury nad starym mostem. Za remont zapłacimy dodatkowo ponad 6 mln zł! (wideo)
- Ciemne chmury nad Adamem K.
- Skrót wyszkowski z rocznym opóźnieniem! (zdjęcia, wideo)
- Prezes Chrostowski odwołany!
- Sprawa nieprawidłowości w MZK w prokuraturze
- Dariusz Domanowski nowym prezesem MZK w Ostrołęce
- Anna Gocłowska pokieruje ostrołęcką oświatą
- Skarbnik ratusza odwołana. Finansami miasta zajmie się Aneta Leończyk
- Aneta Gutowska-Grucelska nowym sekretarzem miasta
- Były wiceprezydent Ostrołęki znalazł pracę w elektrowni
- Wigilia bez dzielenia się opłatkiem, za to z chytrą babą z Radomia (zdjęcia, wideo)

Pozostałe części podsumowania:
- Podsumowujemy mijający rok 2018 (cz. I)
- Podsumowujemy mijający rok 2018 (cz. II)
- Podsumowujemy mijający rok 2018 (cz. III)
Wyświetleń: 2936 komentarze: -
08:22, 31.12.2018r. Drukuj