Aktualności

Budowa MŻW w Ostrołęce zakończona. Przekazanie kluczy z udziałem premiera i ministra (zdjęcia, wideo)

Prace związane z budową Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce dobiegły końca. Przedstawiciel wykonawcy przekazał klucze do nowo powstałej placówki muzealnej. W uroczystym zakończeniu inwestycji wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki i minister kultury Piotr Gliński.

Uroczystości na terenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych poprzedziło złożenie przez premiera Mateusza Morawieckiego kwiatów przy Pomniku Ofiar Terroru Komunistycznego oraz przed tablicą upamiętniającą wizytę śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Ostrołęce. Towarzyszyli mu Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz Marek Suski, szef gabinetu politycznego Prezesa Rady Ministrów.

ReklamaDalsza część wydarzenia odbyła się na dziedzińcu placówki muzealnej mieszczącej się przy ulicy Traugutta. Tam jako pierwszy głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

- Historycy szacują, że od 1 września 1944 roku do końca 1945 roku polskie podziemie niepodległościowe, antykomunistyczne przeprowadziło około 12 tysięcy akcji zbrojnych. To wypada jedna akcja co godzinę. To była wielka determinacja w obliczu gigantycznej siły wroga, wroga polskiej wolności, polskiej niepodległości. Jesteśmy im winni wieczną pamięć - powiedział premier Morawiecki. - Dzięki takiemu muzeum jak to, historia nie będzie głucho milczeć o naszych największych bohaterach. Dziękuję wszystkim, którzy z ogromnym poświęceniem walczą o prawdę historyczną, walczą o to, żeby zło było określane jako zło, a dobro jako dobro. Tylko na takim fundamencie, fundamencie prawdy, możemy budować wielką, solidarną i wspaniałą Polskę - dodał.

Do zebranych na placu osób zwrócił się też Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

- Ponad trzy lata temu, do nowego ministra kultury zgłosili się przedstawiciele społeczeństwa ostrołęckiego z pytaniem, czy można liczyć na pomoc w budowie Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Nasza odpowiedź była jednoznaczna: robimy to. To jest pierwsza nasza rozpoczęta i skończona inwestycja, poświęcona polskiej pamięci. Poprzedni minister kultury na inicjatywę oddolną społeczeństwa ostrołęckiego odpisał, że nie ma potrzeby budowy takiej instytucji, że polityka państwa polskiego nie przewiduje budowy MŻW - zaznaczył minister Gliński. - Pamięć o tamtych ludziach, o tamtych czasach i tamtych wyborach jest niezbędna dla naszej wspólnoty politycznej obecnie, a także dla przyszłych pokoleń. Bez pamięci nie ma społeczeństwa, które dobrze się rozwija, które zabezpiecza potrzeby swojej wspólnoty, które wspiera życie na godnym poziomie polskich rodzin. Bez pamięci nie ma więzi społecznej i nie ma poczucia, że jesteśmy razem. Bez pamięci nie ma Polski. Dziś mamy przyjemność otworzyć pierwsze muzeum Wyklętych w Polsce. Tu w Ostrołęce, powstała pierwsza tego typu instytucja. Dlaczego tu? Dlatego, że północne Mazowsze jest ziemią Żołnierzy Niezłomnych. Oddajemy hołd tym ludziom.

Reklama- Mam nadzieję, że to muzeum w Ostrołęce będzie pierwszym punktem na mapie przywracania tych osób do historii. Będzie też miejscem, w którym zostanie podjęta dyskusja o tamtej trudnej historii. Mam nadzieję, że tutaj zaczniemy lekcję, lekcję, szczególnie dla młodych ludzi, która będzie pokazywała w jak trudnych czasach przyszło żyć nam Polakom po II wojnie światowej - podkreślił Łukasz Kulik, prezydent Ostrołęki.

Kilka ważnych słów powiedział również Jacek Karczewski, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. - Dziś mamy przyjemność otworzyć drzwi do obiektu, który ma pamiętać historię ludzi niezwykłych. To miasto bez wątpienia zasługuje na to, żeby mieć takie obiekty, takie placówki, które będą mówić o tej historii.

Podczas wydarzenia obecny był także Dariusz Blocher, prezes zarządu firmy Budimex, która wykonała przebudowę ostrołęckiego muzeum.

- To bardzo namacalny i materialny początek odkrywania wielu zapomnianych historii naszych bohaterów. Z tego punktu widzenia to była dla nas szczególna budowa. Budowa, która zaangażowała zarówno robotników, jak i zarząd całej firmy. Cała przebudowa, remont, zmiany, budowa nowej kładki zajęły nam aż 17 miesięcy - stwierdził Dariusz Blocher.

Następnie przedstawiciel wykonawcy prac budowlanych przekazał dyrektorowi MŻW klucze do nowo powstałej placówki muzealnej. Ponadto premier Morawiecki w towarzystwie m.in. Piotra Glińskiego i dyrektora Jacka Karczewskiego zwiedził wybrane miejsca w obiekcie.

Budowę obiektu przypieczętowała umowa podpisana 7 marca 2016 roku przez Piotra Glińskiego, reprezentującego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Janusza Kotowskiego, ówczesnego prezydenta Ostrołęki. Później podpisano umowę z wykonawcą inwestycji, firmą Budimex z Warszawy. Pierwotny termin zakończenia przebudowy muzeum - jak poinformował dyrektor Jacek Karczewski na jednej z sesji rady miasta - zakładał 30 czerwca 2018 roku, jednak doszło do opóźnień.

Przyczyną - jak wyjaśnił dyrektor Karczewski - była m.in. budowa kładki dla pieszych nad ulicą Traugutta. Dopiero niedawno dobiegły końca prace związane z jej powstaniem. Stanowi ona wizytówkę muzealnego obiektu w naszym mieście. Konstrukcja jest też bezpiecznym przejściem dla mieszkańców oraz osób odwiedzających placówkę. Budowla, biegnąc nad ulicą Traugutta, łączy miejski park z muzeum.

Podczas prac nie obyło się bez problemów. Otóż Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce powstawało w budynku dawnego carskiego więzienia, które liczy sobie niemal sto lat. Okazało się, że ziemia wokół budynku ma swoje tajemnice. W toku prac wykopaliskowych robotnicy natrafili m.in. na dół z wapnem, w którym były kości. Zabezpieczony materiał został przewieziony do wrocławskiego zakładu medycyny sądowej. Istniało podejrzenie, że mogą to być ludzkie kości. Eksperci wydali jednak inną opinię, z której wynikało, że zabezpieczony materiał to kości pochodzenia zwierzęcego.

Cały kompleks muzealny przeszedł całkowitą metamorfozę i odmienił swoje oblicze. Zagospodarowano też teren przylegający do budynków. Roboty objęły cztery budynki o powierzchni użytkowej ponad 2 tys. metrów kw. i kubaturze prawie 14 tys. metrów sześc.

ReklamaPomimo zakończenia prac budowlanych, placówka nie jest jeszcze w pełni przygotowana do zwiedzania. Do realizacji pozostała jeszcze wystawa. W środku obiektu ma się znaleźć multimedialna tablica z zarysem Polski, gdzie przy dotknięciu odpowiedniego miejsca pojawią się informacje o walkach toczonych na danym terenie. Zwiedzający poznają dowódców oddziałów, obejrzą zdjęcia, obrazy. Inicjatorzy powstania placówki wielokrotnie podkreślali, że ich celem jest przybliżenie, szczególnie młodym ludziom, historii powojennego terroru. Dlatego też ma zostać przygotowana zamknięta sala, z której przez zaryglowane drzwi będzie słychać głosy torturowanych, krzyki oprawców. Wszystko dzięki elektronice i efektom dźwiękowym. Do muzeum sukcesywnie przekazywane są też różne pamiątki, np. pojazdy policyjne.

W uroczystości wzięli udział także inni przedstawiciele strony rządowej, parlamentarzyści, przedstawiciele miejskiego samorządu, duchowieństwo, dyrektorzy palcówek edukacyjnych, młodzież, dzieci oraz mieszkańcy.

Wydarzenie odbyło się w piątek 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Zobacz zdjęcia:
Otwarcie Muzeum Żołnierzy Wyklętych

komentarze: -

14:36, 01.03.2019r.