czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Znajomi królika dostawali pracę w ratuszu. Aż 80 proc. zatrudnianych bez naboru!

Kontrola przeprowadzona w ostrołęckim ratuszu wykazała, że aż 80 proc. osób w urzędzie za czasów prezydentury Janusza Kotowskiego zatrudniano bez ogłaszania naboru i zastosowania jakichkolwiek formalnych procedur. Pracę dostawali tzw. znajomi królika.

Audytorzy wskazali, że zachodzi duże ryzyko wystąpienia zjawiska nepotyzmu i konfliktu interesów. Czy w ratuszu, w czasie prezydentury Janusza Kotowskiego, dochodziło do faworyzowania niektórych osób oraz nieprawidłowego obsadzania stanowisk urzędniczych? Sprawę zbadali audytorzy.

ReklamaDziałania kontrolne skupiły się na nieprawidłowości procesów naboru na stanowiska urzędnicze, w tym m.in. kierownicze oraz pomocnicze i obsługi, w okresie od 1 stycznia 2017 roku do 22 listopada 2018 roku.

- Z pozyskanego przez audytorów wykazu osób, z którymi nawiązano stosunek pracy w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 22 listopada 2018 r. wynika, że w nawiązano stosunek pracy z 70 osobami, z czego aż 48 przypadków zatrudnienia dotyczy stanowisk pomocniczych i obsługi, natomiast 8 osób zostało zatrudnionych na stanowiska urzędnicze na zastępstwo, co oznacza, że dla 56 osób zatrudnionych w przeciągu niemal dwuletniego okresu nie miały zastosowania jakiekolwiek formalne procedury - czytamy w raporcie pokontrolnym.

ReklamaPod lupę wzięto m.in. zatrudnianie na stanowisku asystenta koordynatora projektu w wydziale oświaty czy dyrektora wydziału miejskich inwestycji. Ocena całości procesu zatrudnienia w urzędzie miasta nie jest dla ratusza przychylna. Audytorzy, po rozpatrzeniu szeregu spraw oraz dogłębnej analizie, stwierdzili, że w ratuszu zabrakło uregulowań dotyczących rekrutacji i naboru pracowników, co stanowi ryzyko nepotyzmu oraz konfliktu interesów.

- W ocenie audytorów, biorąc pod uwagę skalę zatrudniania w UM osób na stanowiska, co do których nie ma obowiązku przeprowadzania procedury otwartego i konkurencyjnego naboru, brak jakichkolwiek uregulowań wewnętrznych w UM dotyczących metodyki przeprowadzania tego typu rekrutacji stanowi istotne ryzyko w zakresie możliwości wystąpienia konfliktu interesów oraz zjawiska nepotyzmu. Powyższe ryzyka nie są pozbawione podstaw z uwagi na występujące w UM, w okresie objętym audytem, budzące wątpliwości przypadki zawierania umów cywilnoprawnych z byłymi bądź przyszłymi pracownikami UM, które szczegółowo omówiono w części 5.6 niniejszego raportu. W tym miejscu należy podkreślić, że ani art. 11 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych ani inne przepisy ustawy nie zawierają zakazu w zakresie wewnętrznego regulowania kwestii zatrudniania na stanowiska, do których nie odnoszą się wymogi w zakresie konieczności przeprowadzania otwartego i konkurencyjnego naboru. Przepisy prawa powszechnie obowiązującego są formułowane zawsze jako pewne minimum obowiązków, które powinien spełniać adresat i dają możliwość, z uwagi na transparentność i zasadę pogłębiania zaufania obywateli do instytucji państwa, na regulowanie pozostałych kwestii z uwzględnieniem właściwie rozumianego interesu jednostki organizacyjnej - czytamy w dokumentacji z audytu.

ReklamaAudyt w ostrołęckim ratuszu przeprowadziła firma Sebastian Burgemejster W&S Consulting z Warszawy. Pełna treść dokumentu zamieszczona jest w BIP Urzędu Miasta Ostrołęki.

Zobacz też:
- Kółko wzajemnej adoracji. Znamy wyniki audytu w ratuszu!
- Rażące uchybienia, naruszenia i zaniedbania w miejskich zamówieniach. Audytu część druga
Wyświetleń: 19004 komentarze: -
15:01, 07.03.2019r. Drukuj