Z dwojga złego lepiej na wysepce
Fot. czytenikIdąc ulicami Ostrołęki trudno nie natknąć się na mistrza parkowania. Kierowcy od lat narzekają na brak miejsc postojowych i przez lata wymyślają, gdzie by się zatrzymać, gdy wszystkie miejsca zajęte. Jeden z kierowców wykorzystał tzw. wysepkę.
Kierowca osobowego auta, chcąc zaparkować na ulicy Kościuszki w Ostrołęce, wjechał na obszar wyłączony z ruchu, oznaczony białymi, skośnymi pasami.
ReklamaOczywiście obszar wyłączony z ruchu nie oznacza, że nie wolno po nim tylko jeździć, ale też nie wolno się zatrzymywać czy parkować pojazdów. Wyraźnie mówią o tym przepisy. W pobliżu wolne było tylko miejsce przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Z dwojga złego kierowca wolał wybrać wysepkę, niż zająć miejsce osobie uprawnionej. Jest w tym logika, cóż jednak z tego, gdy kierowca i tak złamał przepisy ruchu drogowego.
Sposób postoju auta dostrzegł jeden z przechodniów i postanowił samochód mistrza parkowania uwiecznić na zdjęciu, które przesłał do naszej redakcji.
Zdarzenie miało miejsce w środę 27 marca br.
Wyświetleń: 2797 |
komentarze: - |
|
07:18, 30.03.2019r. |
|