Aktualności

Więzienne spacery. Jak wyglądają?

Fot. Zakład Karny w Przytułach StarychZakład Karny w Przytułach Starych opublikował kolejny, interesujący artykuł. Tym razem dotyczy placów spacerowych. Więźniom przysługuje prawo do codziennego spaceru. W czasie godzinnej aktywności osadzeni mogą też grać w gry zespołowe, biegać czy korzystać z siłowni.

W więzieniu wszystkie działania odbywają się według określonego porządku i pod nadzorem.

Reklama- Skazani korzystają ze spaceru na specjalnie przeznaczonych placach spacerowych. W zależności od rygoru i względów architektonicznych jednostki, więźniowie wychodzą na nie w sześcioosobowych grupach, zajmując jeden z kilku mniejszych placów spacerowych lub całymi oddziałami - duży spacerniak w zakładach o zmniejszonym stopniu zabezpieczeń - informuje st. kpr. Daniel Dąbrowski z Zakładu Karnego w Przytułach Starych.

Bezpieczne przeprowadzenie tej części porządku dnia więziennego wymaga zachowania pełnej czujności. Ważne jest, by nic nie zakłóciło jego przebiegu oraz nie naraziło bezpieczeństwa jednostki. Więźniowie zarówno przed wyjściem, ale też po powrocie do celi, są poddawani kontroli osobistej.

ReklamaPrawa i obowiązki
Dla osadzonych, którzy przebywają w zakładzie typu zamkniętego, jest to jedyna okazja, oprócz czasu na rozmowę telefoniczną, łaźnię, aby wyjść poza celę mieszkalną.

- Obowiązkiem osób pozbawionych wolności jest założenie stosownego do pory roku ubrania, dyscyplina oraz posłuszeństwo. W przeciwnym razie funkcjonariusz może zakończyć spacer osadzonego przed czasem oraz upomnieć go wnioskiem karnym. Prawo do dłuższego spaceru przysługuje kobietom w ciąży oraz karmiącym matkom - zaznacza st. kpr. Daniel Dąbrowski.

ReklamaSpacery w ZK w Przytułach Starych
Jednostka nadzoruje spacery zarówno dla skazanych przebywających w zakładzie o zwiększonym rygorze, jak i osadzonych odbywających karę w łagodniejszych warunkach.

- Ci pierwsi, pilnowani są przez funkcjonariusza zazwyczaj wyposażonego w broń palną, a place spacerowe mają dodatkowe zabezpieczenia techniczno-ochronne. W zakładzie typu półotwartego, wychodzą oddziałami, natomiast na tzw. zamku - w gronie własnej celi, na jeden z kilku mniejszych spacerniaków. Wypracowany tego typu schemat ma służyć zaniechaniu nielegalnych kontaktów między osadzonymi - szczególnie tymczasowo aresztowanych, konfliktów i bójek w związku z podkulturą przestępczą - wyjaśnia Daniel Dąbrowski.

Artykuł powstał w ramach cyklicznie realizowanej - jeden raz w miesiącu, informacyjnej kampanii społecznej o prawach i obowiązkach osób pozbawionych wolności.

Więcej na ten temat:
- Jak wygląda opieka zdrowotna więźniów?
- Więzienna kantyna. Jak wyglądają zakupy?

komentarze: -

09:41, 31.03.2019r.