Już po raz jedenasty nurkowie, miłośnicy pływania i spędzania czasu na świeżym powietrzu wzięli udział w corocznym "Odmulaniu Omulwi". W tym roku trzykilometrowy odcinek rzeki od mostu w Krukach pokonało ponad 50 osób. Wielu z nich ubranych było w specjalne kostiumy.
ReklamaOmulew po raz kolejny zamieniła się w tętniącą życiem rzekę. Uczestnicy tradycyjnie zbierali z dna rzeki znalezione śmieci i odpady, które wrzucane były do strażackiej łodzi.
Hitem były kostiumy. Wielu uczestników przygotowało naprawdę oryginalne stroje. Oprócz płetwonurków trzykilometrowy odcinek Omulwi od mostu w Krukach do posiadłości przy ul. Warszawskiej pokonali kajakarze i miłośnicy pływania na pompowanych deskach.
Ponadto współorganizatorzy imprezy przygotowali spacer wzdłuż Narwi i Omulwi połączony ze zbieraniem śmieci. Spływ tradycyjnie zakończył się na prywatnej posesji przy ul. Warszawskiej, gdzie zorganizowano wspólną biesiadę.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".