Gorsze oblicze posła Czartoryskiego
Fot. Zrzut ekranu z facebookowego profilu posła Arkadiusza CzartoryskiegoJeden z czytelników podzielił się z nami sytuacją dotyczącą posła Arkadiusza Czartoryskiego i jego profilu na Facebooku. Internauta zauważył, że w wypowiedziach pada wiele wulgaryzmów i obecna jest mowa nienawiści, a sam parlamentarzysta "też nie przebiera w słowach".
- Chcę zwrócić uwagę i myślę, że wobec ostatnich wydarzeń (śmierć prezydenta Gdańska - przyp. red.) warto naświetlić przypadki mowy nienawiści i ohydnych, wulgarnych tekstów, które przewijają się na facebookowym profilu posła Czartoryskiego i są dostępne publicznie - napisał do nas czytelnik.
ReklamaInternauta zauważył, że po odwołaniu dyrektora Ostrołęckiego Centrum Kultury, poseł Arkadiusz Czartoryski 23 listopada br. zamieścił wpis na Facebooku, w którym napisał:
"Wulgarny tekst na portalu Moja Ostrołęka i obrzydliwe komentarze gawiedzi pod adresem człowieka. Każdy może sobie w komentarzach splunąć co chce, tekst redakcji zachęca".
- Ostatnio u Pospieszalskiego też się oburzał, że portale coś opisują, żeby była "jazda w komentarzach" (co to w ogóle za język u człowieka na tym stanowisku?). A tymczasem na profilu posła (niby prywatnym, ale przy 5000 znajomych trudno uwierzyć, że tylko prywatnym) pojawiają się posty napisane takim językiem, z takimi zdjęciami, że aż trudno uwierzyć, że ich intencją nie jest wywołanie "jazdy w komentarzach". Tyle, że obiektem "jazdy" są zwykle politycy opozycji, a nawet ich rodziny: "idiota", "buc", "debil", "zdradziecka morda", "głupi h****" - na profilu osoby publicznej, parlamentarzysty nie powinno być zgody na takie słownictwo. A takie komentarze można zobaczyć niestety - stwierdził oburzony czytelnik.
ReklamaOkazuje się, że poseł - jak stwierdził czytelnik - też nie przebiera w słowach, którymi określa opozycję: "lewactwo", "kodziarstwo", "komuchy", czy "bolszewicy".
- Poseł przekręca nazwisko prezydenta Warszawy i pisze: "Tszaskoski". Pod wpisem o TPO sugeruje, że obecne władze miasta mają coś wspólnego z "Leninem i bolszewizmem". Jak historyk (!) może tak lekką ręką czynić porównania rządów prezydenta miasta do tak zbrodniczej ideologii? - dziwi się internauta.
To jednak nie wszystko. Poseł Arkadiusz Czartoryski wybiera też komentujących na jego profilu facebookowym. Ludzi o odmiennym zdaniu oraz tych, którzy nie zgadzają się z jego tezami, traktuje jak przeciwników i blokuje im dostęp do komentowania oraz oglądania swojego profilu. Dzięki własnej cenzurze poseł tworzy w internecie kółko wzajemnej adoracji, a jego posty docierają do coraz węższego grona odbiorców.
W majowych wyborach poseł Arkadiusz Czartoryski będzie starał się o mandat w Europarlamencie. Warto przypomnieć, że posłowi nie przeszkadzał fakt usunięcia flagi Unii Europejskiej z pl. Bema w Ostrołęce, gdy prezydentem miasta był jego kolega Janusz Kotowski. Flaga europejskiej wspólnoty
wróciła na pl. Bema w grudniu ub. roku, gdy prezydentem Ostrołęki został Łukasz Kulik.
Wyświetleń: 16582 |
komentarze: - |
|
12:43, 16.04.2019r. |
|