czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Włamanie do miejskiej spółki, "czyszczenie komputerów" zwolnionych pracowników i kradzież dokumentów!

Szokującą informację przekazał w czwartek prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik. Gospodarz miasta ujawnił szokującą aferę w miejskiej spółce. Dziś rano nieidentyfikowane do tej pory osoby dostały się do środka, "wyczyściły" komputery zwolnionych pracowników i ukradły dokumenty!

Chodzi o Ostrołęckie Przedsiębiorstwo Komunalne, które zajmuje się odbiorem śmieci. Za czasów byłego prezydenta Janusza Kotowskiego prezesem spółki został zupełnie nieprzypadkowo Bartosz Pawelczyk, syn skompromitowanego byłego komendanta policji Janusza Pawelczyka, który kilkukrotnie był niechlubnym bohaterem głośnych na całą Polskę afer "blue taxi" i "kopiuj wklej".

ReklamaW marcu szefem OPK sp. z o.o. został Jacek Merks. Jednak dopiero na koniec kwietnia doszło do ważnych zmian personalnych w składzie pracowników. Z posadami w OPK pożegnały się trzy osoby: dwóch mężczyzn i kobieta. Pracownicy miejskiej spółki jednego ze zwolnionych ironicznie nazywali "nadprezesem". Okazuj się bowiem, że niektórzy mieli sowite wynagrodzenia wyższe nawet od prezydenta miasta (!), i nie chodzi o posadę prezesa spółki!

Nic dziwnego, że rozstanie z notabene śmieciową spółką, było trudne do przeżycia. W czwartek 2 maja br. przed rozpoczęciem pracy okazało się, że do budynku OPK ktoś wszedł i "wyczyścił" komputery zwolnionych trzech osób. Na monitoringu nie ma śladu, bo został zablokowany. Przez kogo - na razie nie wiadomo, ustala to policja. Usuwanie danych z dysku raczej nie miało na celu ukrycie odwiedzania portali społecznościowych czy filtrowania na internetowych randkach. Jak pisze prezydent Łukasz Kulik usuwano dane i skradziono ważne firmowe dokumenty. Chodzi m.in. o trasy przejazdów śmieciarek, którymi posługują się kierowcy i które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania spółki.

Miasto jednak przewidziało przybycie "zielonych ludzików" i kilka dni wcześniej informatycy wykonali kopie dysków wszystkich firmowych komputerów. Jeśli policja ustali tożsamość osób, które zniszczyły firmowe dane i ukradły dokumenty, mogą czekać je bardzo surowe konsekwencje. Jak pisze prezydent miasta Łukasz Kulik, dane zniknęły tylko z trzech komputerów należących do zwolnionych osób. Śledczy będą musieli ustalić, czy dyski czyścili sami zwolnieni, czy ktoś inny.

Poniżej pełna treść wpisu prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika.

ReklamaZastanawiałem się cały dzień czy umieścić informację odnośnie abstrakcyjnej sytuacji, jakie miała miejsce w jednej ze spółek miejskich, i zdecydowałem, że muszę, bo ta sprawa przekracza wszelkie granice absurdu. Dodatkowo pokazuje z czym mam do czynienia w obecnej pracy.

We wtorek w OPK zostały rozwiązane umowy o pracę z trzema osobami, co do których pracy wspólnie z Prezesem miałem pewne zastrzeżenia. Osoby te odchodząc usunęły część istotnych danych znajdujących się na ich osobistych komputerach. Mimo nerwowej sytuacji Prezes we wtorek o 15 zamknął firmę i przygotowywał się do majówki...

Dziś rano (2 maja) odebrałem telefon, że po otwarciu drzwi o 7 rano okazało się, że niezidentyfikowana bliżej osoba bądź osoby, w czasie gdy firma nie pracowała, weszły do biura (tak, weszły, bo nie było śladów włamania więc miały klucze bądź kody dostępu), usunęły część danych z komputerów zwolnionych pracowników (tylko z tych, z pozostałych nie). Poza tym ukradły z firmy dokumenty, które jeszcze we wtorek o 15 były na biurkach innych pracowników (nie wszystkie, a wybrane) i były danymi istotnymi dla funkcjonowania tej spółki, oraz sabotowały monitoring w celu ukrycia swojej tożsamości.

Sprawa dziś została zgłoszona na Policję, która aktualnie prowadzi postępowanie. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną zidentyfikowanie, ale chciałbym napisać kilka zdań.

ReklamaMam świadomość, że część z etatów w podległych mi jednostkach była obsadzana według klucza rodzinnego lub partyjnego. Miałem nadzieję że w ciągu kilku miesięcy po wyborach pewne osoby wykażą swoje kompetencje lub rozstaniemy się w cywilizowany sposób. Mam inną wizję funkcjonowania niektórych instytucji w naszym mieście (jeśli jako miasto co miesiąc płacimy spółce ok. 100 tysięcy złotych to po pierwsze chcę wiedzieć za co, a po drugie będę podejmować działania które mają ograniczać sztucznie zawyżone koszty). Mimo upływu kilku miesięcy widać jak niektórzy sabotują działania spółek ze szkodą dla naszego miasta, w sposób przekraczający moje wyobrażenie.

Nigdy nie zaakceptuję takiej sytuacji i nie będę tego tolerował. Ostatnie zdarzenia tylko utwierdzają mnie w przekonaniu słuszności obranego kierunku. Tym którzy zniszczyli dane i ukradli dokumenty, chciałbym napisać, że w myśl przysłowia "jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny", przewidujemy i takie sytuacje. Przezornie wykonaliśmy kopie bezpieczeństwa wszystkich danych znajdujących się w firmie. W związku z tym skradzione trasówki (czyli trasy dla kierowców poszczególnych śmieciarek), nie zginęły, a firma będzie funkcjonować i w poniedziałek kierowcy wyruszą do pracy według pierwotnych wytycznych.

ReklamaWspółczuję głupoty w podejmowanych decyzjach, bo nie dość że działaliście na szkodę miasta i ostrołęckiej społeczności, to w perspektywie kilku bądź kilkunastu miesięcy tak sobie zepsuliście papiery i życiorysy, że będziecie mieli problemy ze znalezieniem pracy w każdej innej firmie. Dziś jesteśmy w sytuacji, w której ten kto szybciej złoży wyjaśnienia, może liczyć na złagodzenie konsekwencji, ale ten który był "mózgiem" całej operacji, na pewno poniesie konsekwencje. To był Wasz wybór, a o konsekwencjach chyba nie pomyśleliście.

PS. Nie jest to pierwsza taka sytuacja, więc nas nie zaskoczyła. Przy okazji pozdrawiam jednego z byłych Prezesów, który przeniósł wszystkie pliki do kosza, ale zapomniał go opróżnić, więc przywrócenie danych z laptopa zajęło nam 5 sekund.

Tak mija mi majówka...

Łukasz Kulik

Zastanawiałem się cały dzień czy umieścić informację odnośnie abstrakcyjnej sytuacji, jakie miała miejsce w jednej ze...

Opublikowany przez Łukasz Kulik Czwartek, 2 maja 2019
Wyświetleń: 21118 komentarze: -
19:39, 02.05.2019r. Drukuj