piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Dwie wizje koncepcyjne prezydenta i proboszcza na rewitalizację dworca autobusowego (zdjęcia, wideo)

Zawiązała się nić porozumienia pomiędzy samorządem miasta a parafią poklasztorną w sprawie zagospodarowania i rewitalizacji terenu dworca autobusowego. Do rozmów doszło podczas wtorkowego posiedzenia komisji. Obie strony są zgodne - w tym miejscu będzie dworzec autobusowy.

Na spotkaniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska obecni byli zarówno przedstawiciele strony miasta - prezydent Łukasz Kulik, radni i członkowie komisji, jak też strony kościoła - ksiądz kanonik Zdzisław Grzegorczyk, który przybył w towarzystwie mecenasa oraz architekta odpowiedzialnego za przygotowanie koncepcji projektowej.

ReklamaZaniedbany plac dworcowy przejdzie metamorfozę?
Ponad hektarowy teren leżący naprzeciwko Sanktuarium pw. św. Antoniego Padewskiego należy do kościoła. Niestety od lat był zaniedbywany i w konsekwencji dworzec oraz cały teren ze starymi budkami handlowymi stał się niechlubną wizytówką naszego miasta i stanowi od lat jeden z brzydszych punktów na mapie Ostrołęki. W przeciwieństwie do terenu wokół sanktuarium, który jest sukcesywnie rewitalizowany i przechodzi remonty. Temat odbił się głośnym echem w sierpniu ubiegłego roku, gdy firma Polonus, zarządzająca wówczas dworcem nie dogadała się z parafią odnośnie wynajmu obiektu. Czy po obecnych rozmowach i deklaracjach obiekt w centrum Ostrołęki zmieni swoje oblicze?

Obie strony przedłożyły swoje koncepcje zagospodarowania terenu położonego przy ulicy Bogusławskiego w Ostrołęce. Uwidoczniono na nich zakres ewentualnych zmian w organizacji ruchu w tym rejonie czy usytuowania budynków - zarówno tych, które miałaby stanowić część tak zwanej inwestycji pożytku publicznego czyli budynku dworca oraz przystanków i zajezdni dla autobusów, jak też części tzw. komercyjnej, na której zlokalizowane są obiekty handlowe.

ReklamaDwie wizje, dwa projekty, ale wspólny cel - będzie dworzec
Obie strony deklarują, że dobro lokalnych kupców oraz dobro społeczne jest najważniejsze, a rewitalizacja tych gruntów jest konieczna. Jednym z ważniejszych punktów rozmów było ustalenie, czy kościół, jako właściciel gruntów, dopuszcza dalsze funkcjonowanie na tym terenie dworca, o co zabiega miejski samorząd.

- Temat ten był dyskutowany przez wiele kadencji, a mieszkańcy pytają się czy będzie tam dworzec czy może powstanie on w innym miejscu. Cieszę się, że państwo przyszli i chciałbym pójść ze sprawą do przodu, a najważniejsze jest zdanie właścicieli terenu, jak na to patrzą i prosimy księdza kanonika o zdanie - mówił na wstępie prezydent Łukasz Kulik.

Proboszcz parafii poklasztornej powiedział, że teren zachowa funkcję dworca, przypomniał jednak, że to dzięki parafii został do dziś zachowany.

- Jest w tej lokalizacji dworzec i myślę, że tam pozostanie, bo nie ma innego, lepszego miejsca. Gdyby to nie był teren parafialny, to tego dworca już by nie było, ta jak w innych miastach - mówił ks. Zdzisław Grzegorczyk.

ReklamaRozwiązanie, które pogodzi wszystkie interesy
O szczegółach koncepcji parafii mówili obecni na spotkaniu mecenas oraz architekt, którzy reprezentowali stronę kościelną. Plany te różnią się od propozycji prezydenta miedzy innymi pomysłem rozdzielenia gruntu ulicą na część dworcową oraz część handlową. Okazuje się, że obie koncepcje mają jednak wiele punktów zbieżnych. Po pierwsze teren zachowałby funkcję dworca autobusowego z odnowionym budynkiem, dodatkowo wybudowanoby nowe miejsca do handlu dla przedsiębiorców, którzy mieliby prawo pierwszeństwa w przeniesieniu się ze starych obiektów do nowych lokali. Stare byłyby sukcesywnie usuwane.

- W naszej koncepcji mamy zamiar, aby nie dzielić tej działki, aby została to jedna nieruchomość. Jest tam sporo handlowców i trzeba ich zagospodarować, nie możemy być w pozycji aspołecznej. Tę sytuację rozwiązano by tak, że zabudowę skoncentrowałoby od ulicy Bogusławskiego i powiększono o usługi i kupcy mogliby przejść do nowych, porządnych miejsc pracy. Stworzyłby się wówczas taki ciąg komunikacyjny - zadaszony dworzec z usługami. Inwestorem ma zamiar być parafia i budować własnymi siłami - tłumaczył mecenas.

Rozmowy, do jakich doszło cieszą nie tylko prezydenta, ale też radnych, a przede wszystkim mieszkańców. Padło bowiem wiele pomysłów i deklaracji, a co najważniejsze funkcje dworca oraz usługowo-handlowe będą zachowane, co cieszy pasażerów, klientów i lokalnych kupców.

- To jest początek naszej dyskusji. Jako miastu zależy nam, aby utrzymać w tym miejscu funkcję dworca. Przyszłościowo uważam jednak, że większość tego terenu powinna zostać skomercjalizowana. Jest to grunt parafii, ale jako miasto chcemy mieć zagwarantowane, aby w tym miejscu, nawet z racji historycznej, był dworzec. Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie, które pogodzi wszystkie interesy. Oby udało nam się przezwyciężyć te problemy i jeśli maksymalnie za cztery i pół roku cieszylibyśmy się nowym dworcem, to byłbym bardzo zadowolony - mówił prezydent Łukasz Kulik.

Radni zapoznali się z koncepcjami zagospodarowania terenu dworca autobusowego wraz z obsługą komunikacyjną. Każdy miał możliwość wygłoszenia swojej opinii. Temat powróci na kolejnych posiedzeniach, będzie też stanowił dalszy punkt rozmów pomiędzy władzami miasta i przedstawicielami kościoła.

Posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej, Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska odbyło się we wtorek 28 maja br.

Zobacz zdjęcia:
Posiedzenie komisji w ratuszu

Więcej zdjęć: Posiedzenie komisji w ratuszu

Wyświetleń: 16247 komentarze: -
09:58, 29.05.2019r. Drukuj