Aktualności

Skrzynka skarg: poranny armageddon na ulicy Blachnickiego (wideo z drona)

Niemal codziennie rano, na ulicy Blachnickiego, rozgrywa się istny armageddon. Remont drogi, który miał się zakończyć w 2018 roku, wciąż przysparza problemów rodzicom i dzieciom, którzy chcą dostać się do pobliskich szkół. Otacza ich błoto, wszechobecny bałagan i komunikacyjny paraliż.

Do naszej redakcji cyklicznie wpływają skargi na stan ulicy Blachnickiego. Cierpią nie tylko kierowcy i okoliczni mieszkańcy, ale przede wszystkim dzieci i młodzież uczęszczająca do pobliskich szkół - Szkoły Podstawowej nr 10, Przedszkola Miejskiego nr 9 oraz Zespołu Szkół nr 5.

ReklamaDo naszej redakcji napływają też apele, aby miasto wszczęło jakieś działania zaradcze, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci.

- Zróbcie coś proszę z ulicą Blachnickiego. Kierowcy nie widzą zorganizowanego przejścia dla pieszych albo na nim się zatrzymują, dzieciaki nie mają jak same przejść, szczególnie o godz. 8.00 i 16.00 z każdej strony jadą auta. Należałoby, żeby miasto w czymś pomogło. Rozumiemy, że jest jak jest, ale skoro mleko się już rozlało, to trzeba coś z tym zrobić, nie można dzieci samych sobie pozostawić w tej trudnej sytuacji. Po opadach deszczu nie można tam przejść, idzie się slalomem, a w tych newralgicznych godzinach mógłby ktoś pomagać dzieciom przejść. Zostało niewiele do końca roku, ale coś z tym trzeba zrobić, albo pomyśleć już teraz o tym co będzie we wrześniu - pisze jeden z czytelników.

ReklamaMieszkańcy skarżą się też na porzuconą budowę i paraliż komunikacyjny w godzinach szczytu.

- Pragnę uświadomić władzom naszego miasta jak wygląda sytuacja na ulicy Blachnickiego. Sytuacja jest bardzo zła, mam wrażenie, że ta część miasta została zapomniana. Nie dość, że rano ulica jest sparaliżowana, to jeszcze kierowcy parkują gdzie się da - łącznie z tymczasowym przejściem dla pieszych. Byłem świadkiem jak dziewczynka "wpadła" na przejeżdżające tam auto, bo slalomem próbowała dostać się do szkoły. Do tego to błoto, ogromne kałuże i poprzewracane znaki. Wstyd, że tak to wszystko pozostawiono - pisze inny czytelnik.

Od redakcji:
Prezydent zapowiada, że prace remontowe powinny zakończyć się do końca tego roku. Czy się uda? Skargi czytelników przekazaliśmy do urzędu miasta. Oczekujemy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.

Zobacz też:
- Skrzynka skarg: bałagan przy ul. Blachnickiego (zdjęcia)
- Co dalej z budową ulicy Blachnickiego?