Kierowcy osobowego auta, który wyjechał z posesji przy ulicy Dobrzańskiego, musiało się wyjątkowo spieszyć. Wyjeżdżając z bramy złamał przepisy i udał się bezpośrednio w stronę ronda im. Dmowskiego, przejeżdżając po obszarze wyłączonym z ruchu.
Sytuacja mogłaby być bardziej zrozumiała, gdyby kierowca, chcąc obrać wybrany kierunek trasy, musiał nadłożyć kilka kilometrów, objeżdżając całe osiedle.
ReklamaW tym przypadku, od jazdy zgodnej z przepisami, dzieliło go zaledwie kilkadziesiąt metrów. Wystarczyło pojechać, jak nakazują przepisy, w prawą stronę, zmienić pas na wewnętrzny i zawrócić wokół pobliskiej wysepki. Tym sposobem kierowca nie tylko zachowałby się zgodnie z przepisami ruchu drogowego, ale też nie narażałby innych uczestników na niebezpieczeństwo. Pośpiech i wygoda wzięły jednak górę. Kierujący wyjechał bezpośrednio w lewą stronę i udał się w kierunku ronda im. Dmowskiego i ul. Fieldorfa "Nila".
Wyświetleń: 2935 | komentarze: - | 02:19, 07.07.2019r. |