środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Mystery Hunters odwiedzili "nawiedzony dom" w pobliżu Ostrołęki (wideo)

Temat niedokończonego domu w gminie Olszewo-Borki w pobliżu Ostrołęki zainteresował także grupę Mystery Hunters.  Badacze posługując się odpowiednim sprzętem postanowili zweryfikować, czy uda się im zarejestrować coś nietypowego.

O budynku od dawna krążą mrożące krew w żyłach opowieści, mające świadczyć o tym, że jest "nawiedzony". Niektórzy twierdzą, że w środku domu straszy i że już podczas budowy działy się tam dziwne rzeczy. Mystery Hunters postanowili to sprawdzić. Zapraszamy do lektury przygotowanego przez grupę badaczy tekstu pt. "Dom zbudowany na starym cmentarzu. Nawiedzony dom w gminie Olszewo-Borki" oraz materiału wideo.

ReklamaKilka kilometrów od Ostrołęki w gminie Olszewo-Borki stoi niedokończony dom w stanie "wiecznego remontu", a swoją legendą straszy okolicznych mieszkańców. Mówi się, że został zbudowany na starym cmentarzu, a w środku straszy. Mystery Hunters - grupa badająca zjawiska niewyjaśnione i miejskie legendy postanowiła wybrać się do rzekomo nawiedzonego domu i spędzić tam całą noc.

Na temat rzekomo nawiedzonego domu w okolicach Ostrołęki krąży wiele pogłosek. Wg niektórych domostwo zostało zbudowane na starym cmentarzu, co zapoczątkowało wydarzenia, które miały się w nim rozegrać. Inne z kolei mówią o ekipach remontowych, które uciekały z miejsca pracy, ponieważ "coś" nie dawało im spokoju. Na miejscu budowy miało również dojść do śmierci jednego z członków ekipy remontowej. Od tamtej pory dom miał pozostać w niedokończonym stanie. Zrujnowane okna, powywarzane drzwi, niewykończone podłogi. Dom odstrasza swoim wyglądem, a okoliczni mieszkańcy boją się nawet myśleć, że mogliby spędzić tam chociaż chwilę.

Legendę tajemniczego domu postanowiła sprawdzić grupa pasjonatów zjawisk niewyjaśnionych - Mystery Hunters. Nie uważają się za profesjonalistów. Określają się jako grupa przyjaciół, których połączyła wspólna pasja do odkrywania niewyjaśnionego. Postanowili wybrać się do rzekomo nawiedzonego domu i sprawdzić na własnej skórze, czy doświadczą w środku nietypowych zjawisk.

Reklama"Otrzymaliśmy bardzo dużo wiadomości od naszych widzów na temat tego domu. Jeśli pojawia się więcej niż jedna taka informacja, nie pozostawiamy jej bez odpowiedzi. Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę dzieje się w tym budynku. Efekty naszej pracy można sprawdzić na naszym kanale na YouTube" - mówi Radek, członek grupy.

Grupa badaczy zjawisk paranormalnych posługuje się specjalnie przeznaczonym do tego celu sprzętem, który pomóc ma w weryfikowaniu, czy w danym miejscu obecna jest jakaś nietypowa siła. Do badań używają mierników pola elektromagnetycznego, wrażliwych na zjawiska paranormalne czujników ruchu i temperatury, kamer Full Spectrum, nagrywających w spektrum światła niewidocznym dla ludzkiego oka, czy dyktafonów analogowych, czułych na odgłosy z zaświatów.

"Stawiamy na rzetelność naszych materiałów i na sprawdzony sprzęt. Czy mamy 100 % pewność, że spełnia swoje zadanie? Oczywiście, że nie, ale lepiej posiadać szersze spektrum urządzeń i zwiększyć prawdopodobieństwo zarejestrowania jakiegoś zjawiska. Jeśli nic w danym miejscu się nie dzieje, tak to przedstawimy na naszym materiale. Posługujemy się sprzętem, którego jeszcze nikt na polskim YouTube nie używał. W naszych materiałach staramy się potwierdzać, bądź obalać miejskie legendy, które narosły wokół rzekomo nawiedzonych i tajemniczych miejsc."

Wyświetleń: 27051 komentarze: -
02:36, 07.07.2019r. Drukuj