"Tulipan" z Ostrołęki. Rozkochiwał kobiety i porzucał (wideo)

36-letni Kamil T. z Ostrołęki, nazwany "Tulipanem" na cześć najsłynniejszego podrywacza Polski czasów PRL, wyszukiwał na portalach randkowych kobiety, rozkochiwał je w sobie, aby później prosić o pożyczki. Temat podjęła redakcja programu "Interwencja" emitowanego na antenie telewizji Polsat.

Ostrołęcki "Tulipan" miał swój schemat działania. Wyszukiwał ofiarę, szybko okazywał wielkie uczucie, aby za chwilę wyjawić ukochanej, że ma kłopoty i pilnie potrzebuje pożyczki. Gdy osiągał cel znikał i zakładał sidła na kolejną, niczego nie podejrzewającą kobietę.

ReklamaDziałalność Kamila T. trwała w najlepsze. Na portalach randkowych wyszukiwał kobiety nie tylko z Ostrołęki, ale też z innych miejscowości i zapraszał je do rodzinnego miasta. Prowadzone były działania dochodzeniowo-śledcze, ale funkcjonariuszom nie udało się ustalić miejsca jego pobytu i śledztwo zostało zawieszone. 

Ekipa "Interwencji" już kilka lat temu ostrzegała przed Kamilem T. Po emisji programu zgłaszały się kolejne ofiary.

- Minęło już prawie pięć lat, było to w 2014 roku jak go poznałam. Kwiaty do pracy, wyklejanie serduszkami kuchni, normalny człowiek nie pomyślałby, że tam jest coś nie tak, po prostu zakochany człowiek. Do tego przystojny, inteligentny. Moja rodzina go rozpoznała, oglądając reportaż "Interwencji". Wtedy mi się wszystko zaczęło układać, on to robił po to, żeby tylko wyciągnąć ode mnie pieniądze, tam nigdy w życiu nie było żadnego uczucia z jego strony, tylko perfidne oszustwo - opowiada 34-letnia pani Maria, która przekazała Kamilowi T. 25 tys. zł. - mówi w reportażu jedna z poszkodowanych kobiet.

ReklamaWpadł w 2019 roku, dzięki jednej z ofiar, z innego powodu. 25-letnia kobieta na własną rękę wszczęła poszukiwania mężczyzny. Ustaliła jego miejsce pobytu w cztery dni. Jak informują dziennikarze "Interwencji", doprowadzony został do aresztu śledczego Warszawa-Białołęka, w związku z koniecznością wykonania kary za przestępstwo nie płacenia alimentów. Jeśli zapłaci, może wyjść na wolność.

Reportaż dotyczący "Tulipana" z Ostrołęki można obejrzeć na stronie "Interwencji" na kanale Polsat News.

Zdjęcie: kadr z programu "Interwencja"

Wyświetleń: 25454

komentarze: -

10:12, 11.07.2019r.