O dużym szczęściu może mówić kierowca osobowego subaru, który w Wachu na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto,którym kierował, wypadło z drogi i zatrzymało się w rowie. Szczęśliwie kraksa nie zakończyła się na drzewie, a w zdarzeniu ucierpiało tylko auto.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 18.00 w Wachu (gm. Kadzidło) na trasie Ostrołęka-Myszyniec. O szczegóły zapytaliśmy rzecznika prasowego ostrołęckiej policji, asp. Tomasza Żerańskiego.
Reklama- Kierowca subaru, 40-letni mieszkaniec Warszawy, jadąc w kierunku Ostrołęki, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i wjechało do rowu. Kierowcy na szczęście nic się nie stało - mówi asp. Żerański.
Mieszkaniec stolicy miał dużo szczęścia. Nie doszło do zderzenia z innym pojazdem, a w zdarzeniu ucierpiało tylko auto. Policja apeluje o ostrożność.
- Pamiętajmy, aby przestrzegać dozwolonej prędkości, zwłaszcza na odcinkach dróg, których nawierzchnia nie jest w najlepszym stanie. Odpowiednia prędkość, nawet w nagłej sytuacji na drodze, np. gdy przez drogę przebiega leśna zwierzyna, uchroni nas przed poważnymi skutkami utraty panowania nad pojazdem - mówi rzecznik.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia na swoim facebookowym profilu zamieścili strażacy z OSP Wach.
Wyświetleń: 4789 | komentarze: - | 21:24, 23.07.2019r. |