Wyjątkową głupotą wykazał się wczoraj ostrołęczanin. Mężczyzna będąc pijanym, kierował samochodem, zatankował też paliwo na jednej ze stacji paliw w naszym mieście, po czym załatwił potrzebę fizjologiczną na dystrybutor paliwa i odjechał nie płacąc za paliwo. Spowodował także kolizję.
Do zdarzenia doszło we wtorek 6 sierpnia. Po godz. 17.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce otrzymał zgłoszenie na temat kolizji pojazdów na ul. Hallera oraz kradzieży paliwa na jednej z ostrołęckich stacji paliw.
Reklama- Policjanci skierowani w to miejsce ustalili, że 40-letni mieszkaniec naszego miasta, będąc w stanie nietrzeźwości (ponad 2 promile alkoholu we krwi), kierował samochodem osobowym marki Audi A4, zatankował paliwo na jednej ze stacji paliw w Ostrołęce, załatwił potrzebę fizjologiczną na dystrybutor paliwa i odjechał nie płacąc za paliwo. Mężczyzna spowodował też kolizję z peugeotem na ul. Hallera, po czym oddalił się z pojazd - informuje asp. Krzysztof Kolator z ostrołęckiej komendy policji.
Mężczyzna został zatrzymany przez ostrołęckich policjantów. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Wyświetleń: 13953 | komentarze: - | 11:29, 07.08.2019r. |