Radni miasta podczas ostatniej sesji zwiększyli dotację dla Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce o 100 tys. zł. Mimo to poseł Arkadiusz Czartoryski mówi, że ta suma pieniędzy i działalność miasta nijak się mają do realnych potrzeb. O problemach ostrołęckiej placówki artykuł opublikowała "Gazeta Polska".
O sygnalizowanych problemach finansowych obiektu, powołanego dla uczczenia Niezłomnych oraz podziemia antykomunistycznego w Polsce, dowiedzieliśmy się już w 2018 roku.
ReklamaJuż wówczas dyrektor Jacek Karczewski mówił, że muzeum nie ma zapewnionego finansowania. Jak wspominał Karczewski, w miejskim budżecie nie ma jasno określonego zapisu o środkach dla muzeum. Wiedzieliśmy tyle, że, w myśl statutu muzeum, finansowanie budowy oraz jego współprowadzenie należy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Współprowadzącym był miejski samorząd.
Placówka, którą powołano do życia na mocy uchwały rady miasta w 2013 roku została oddana do użytku w marcu 2019 roku. Mimo opóźnień, udało się zorganizować uroczyste otwarcie muzeum, przy udziale władz samorządowych i strony rządowej. Zakończono też budowę nadziemnej kładki. Mimo to problemy się nie skończyły. Dyrektor Jacek Karczewski złożył 1 sierpnia nieoczekiwaną rezygnację z funkcji i chociaż prezydent Łukasz Kulik dymisji nie przyjął, to sprawa finansowania placówki nadal jest problematyczna.
ReklamaW poniedziałek 5 sierpnia odbyła się sesja rady miasta. Jednym z punktów było zwiększenie dotacji dla Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
- Zwiększona kwota dotacji, czyli 435 tys. zł, zostanie przeznaczona na bieżące funkcjonowanie muzeum. Pieniądze na realizację pierwszego etapu wystawy stałej są przewidziane w budżecie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwocie ponad 5 mln zł - mówił dla gazety Piotr Potulski, kierownik biura prasowego ostrołęckiego ratusza.
Dotacja nie zadowoliła jednak posła Arkadiusza Czartoryskiego, który swoje zdanie na ten temat przedstawił na łamach "Gazety Polskiej".
Reklama- Kwota 100 tys. zł będzie chyba przeznaczona jedynie na zabezpieczenie budynku i podstawowe wydatki. Ta suma pieniędzy i działalność miasta nijak się mają do realnych potrzeb. Zdaniem posła Czartoryskiego muzeum nie funkcjonuje według pierwotnych założeń. - Organ prowadzący, a więc władze Ostrołęki, powinny zwrócić się do rządu celem przekazania budynku w zarządzanie. W obecnej sytuacji nie ma mowy o żadnej merytoryce - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Polską" poseł Czartoryski.
Czy uda się przerwać patową sytuację? Może być trudno, bo już w 2018 roku wiceminister kultury Jarosław Sellin zapowiedział, że nie ma prawnych możliwości, aby resort przejął Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Zatem współprowadzenie czy współfinansowanie tak, ale, jak czytamy na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - "Nie można upaństwowić ani znacjonalizować majątku samorządowego, a Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce jest własnością samorządu".
Artykuł dostępny jest w "Gazecie Polskiej" z 12 sierpnia 2019 roku lub na stornie internetowej "Gazety Polskiej".
Wyświetleń: 3600 | komentarze: - | 14:56, 19.08.2019r. |