czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Główny wykonawca ostrołęckiej elektrowni w tarapatach?

Akcje korporacji General Electric - wykonawcy budowy ostrołęckiej elektrowni - gwałtownie spadły po tym, jak spółka została oskarżona o oszustwo finansowe na 38 miliardów dolarów - poinformowało Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, powołując się na treść brytyjskiego "The Guardian".

Jak podaje brytyjski "The Guardian", GE zmierzał do bankructwa i ukrywał 29 miliardów dolarów w stratach z tytułu opieki długoterminowej.

Reklama- Analitycy Fraud Investigators badali finanse i praktyki księgowe General Electric od ponad roku. Rezultatem śledztwa jest odkrycie praktyk, które spowodowały, że GE znalazło się na skraju niewypłacalności. Według śledczych GE od dziesięcioleci prowadzi zakrojone na szeroką skalę oszustwa księgowe, wykazując jedynie przychody z podstawowego portfolio i zyski z działalności gospodarczej, a także pomijając koszty własne sprzedaży, koszty ogólne i administracyjne (SG&A), badań i rozwoju (R&D) oraz rozliczeń i przeksięgowań - przytoczyło z "The Guardian" Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.

- Oszustwa księgowe GE o wartości 38 mld USD stanowią ponad 40 proc. kapitalizacji rynkowej GE, co czyni je znacznie poważniejszymi, niż oszustwa księgowe Enron czy WorldCom - powiedział "Guardianowi" Harry Markopolos, analityk finansowy, który wykrył i nagłośnił sprawę. 

W "The Guardian" napisano też, że General Electric jest już przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), najważniejszego amerykańskiego organu nadzoru finansowego oraz Departament Sprawiedliwości w sprawie nieprawidłowości w księgowości związanych z ubezpieczeniami i uprawnieniami. Choć jeszcze w 2010 r. była jedną z największych korporacji świata, dziś zmaga się z narastającymi problemami finansowymi, szuka oszczędności na dywidendach, zwalnia tysiące pracowników a w jej zarządzie trwa karuzela stanowisk. Jednym z kardynalnych błędów strategicznych GE było postawienie na rozwój energetyki węglowej.

ReklamaPrezes GE uznał wyniki śledztwa za manipulację. Markopolos napisał swój raport dla funduszu hedgingowego, którego tożsamość nie jest znana.

- Informacje o GE są bardzo niepokojące i stawiają pod dużym znakiem zapytania wiarygodność tej korporacji. Jeżeli okażą się prawdą, nie tylko będzie to oznaczało poważne problemy dla Ostrołęki C, ale każe na nowo przyjrzeć się w czyim interesie naprawdę leży jej budowa. Czy zagraniczne korporacje szukają łatwego zysku w krajach takich jak Polska, licząc na budowę szkodliwych inwestycji, które odrzuciła już cała Europa i same Stany Zjednoczone? Dlaczego pozwalamy, by nieodpowiedzialne spółki ratowały swoje finanse kosztem naszego zdrowia, przyrody i przyszłości zamiast rozwijać w Polsce energetykę przyjazną ludziom i środowisku opartą na odnawialnych źródłach czystej energii? - podsumowało Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.

Kontrakt z generalnym wykonawcą (konsorcjum spółek GE Power i Alstom Power Systems) na budowę elektrowni węglowej o mocy 1000 MWe za 6,023 mld zł brutto podpisano 12 lipca 2018 r. w Ostrołęce.

Więcej na ten temat:

Stop Elektrowni Ostrołęka C

Wyświetleń: 4533 komentarze: -
12:28, 28.08.2019r. Drukuj