Nie żyje Arkadiusz Kuśmierczyk. Wzruszające pożegnania kolegów, przyjaciół, współpracowników

W tragicznym wypadku w Czarnowie (gm. Goworowo), do którego doszło w miniony czwartek, zginął Arkadiusz Kuśmierczyk. Był pracownikiem Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Goworowie, znanym basistą zespołu Zupa Grzybowa i muzykiem udzielającym się w wielu projektach kulturalnych.

O tym, że to Arkadiusz Kuśmierczyk był ofiarą tragicznego wypadku w Czarnowie, poinformowano na stronie Urzędu Gminy w Goworowie.

Reklama- W czwartek, zbyt wcześnie, odszedł od nas Arek Kuśmierczyk. Był od wielu lat nie tylko pracownikiem GOKSiR, ale jego filarem i duszą. Jest to strata, której nic nie jest nam w stanie wyrównać. Był wyjątkowym człowiekiem, kolegą, nauczycielem, mężem i ojcem. Był też wspaniałym muzykiem, bez reszty oddanym swojej pasji, którą potrafił zarazić wielu młodych ludzi. Arku będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Bardzo proszę abyśmy w najbliższych dniach w skupieniu zastanowili się nad własnym życiem, myśląc o Arku i jego najbliższych - czytamy poruszające słowa na stronie urzędu gminy.

O odejściu kolegi i przyjaciela piszą też członkowie zespołów, z którymi muzyk od wielu lat współpracował. Rozpaczliwe wpisy, pełne smutku i żalu, a także wzruszające pożegnania dla kolegi możemy przeczytać w serwisach społecznościowych, m.in. na profilu Piotra Grzyba i Zupy Grzybowej:

Wczoraj dotarła do nas smutna wiadomość. W wypadku zginął nasz przyjaciel, basista zespołu Arek Kuśmierczyk [*]

ReklamaNiezwykle wzruszający wpis zamieścili również Staszek Orłowski i Jakub Rutka, którzy z Arkiem pracowali przez wiele lat, m.in. przy projekcie Nie Oni Jedni.

Nie tak miał wyglądać nasz pierwszy wpis po długiej przerwie...

Niedawno rozmawialiśmy we dwóch o Nie Onych Jednych i myśleliśmy, że może wrzucimy coś o nowych pomysłach, może "reaktywacji" po dłuższym milczeniu. Jednak los chciał inaczej... Wczoraj zginął tragicznie Arek Kuśmierczyk, nasz basista. Człowiek, który zawsze znalazł czas na rozmowę o tym, co chcemy robić i szybko "łapał" nowe pomysły. Człowiek, który nigdy nie irytował się na próbach, podczas gdy my czasem różniliśmy się w poglądach. Facet, który będąc lekko podenerwowany (co zdarzało się niezmiernie rzadko) zachowywał się spokojniej niż inni, gdy są wyluzowani. Akordeonista, basista, człowiek wielu talentów. Żegnaj, Arku - tak cholernie trudno pogodzić się z myślą, że już nigdy nie spotkamy się na dożynkach w Goworowie czy jakimś koncercie. I tam, gdzie teraz jesteś, nie odkładaj gitary. Graj z kim chcesz - ale kiedyś, gdy się spotkamy, to zagramy jeszcze jako Nie Oni Jedni, jak kiedyś...

Arkadiusz Kuśmierczyk zginął tragicznie w wypadku w Czarnowie (gm. Goworowo) w czwartek 29 sierpnia 2019 roku. Jechał motocyklem. Jak ustaliła policja, wjechał w niego kierowca toledo, który wymusił pierwszeństwo.

Wyświetleń: 23171

komentarze: -

15:23, 30.08.2019r.