Aktualności

Pijany w sztok omal nie zabił niewinnych ludzi (zdjęcia, aktualizacja: nowe fakty!)

Nowe fakty: wypadek w Olszewce spowodował pijany w sztok kierowca mercedesa. Swoim zachowaniem na drodze mógł pozbawić życia niewinne osoby. Podróżował z nim pasażer, który miał w organizmie ponad pół promila alkoholu, ale za kierownicą siedział 29-latek, w którego organizmie mogło być ponad 2 promile alkoholu!

Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 13.00. Pierwsze zdjęcia i informacje przekazał nam czytelnik Radosław.

ReklamaW wyniku zderzenia audi a4 i mercedesa klasy e (ostrołęckie tablice rejestracyjne) jedno z aut wpadło na prywatną posesję. Zniszczone zostało ogrodzenie. Od audi oderwało się także jedno z kół. Do szpitala trafili kierowcy obu pojazdów.

Aktualizacja

- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy kierujący mercedesem, jadąc od Szwendrowego Mostu w kierunku Obierwi,na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w jadące z naprzeciwka audi.Na skutek zderzenia mercedes uderzył w przydrożną kapliczkę, a audi wypadło z drogi i zatrzymało się na posesji, na której znajduje się szkoła - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Mercedesem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 39 i 29 lat. Obaj to mieszkańcy powiatu ostrołęckiego. Audi a4 kierował 37-letni mieszkaniec naszego powiatu.

ReklamaAktualizacja

Jedna z pacjentek ostrołęckiego szpitala poinformowała nas o sprawcy wypadku w Olszewce. Jak nam przekazała, mężczyzna jest kompletnie pijany, ma otwarte złamanie nogi.

Zapytaliśmy rzecznika prasowego ostrołęckiej policji o stan trzeźwości osób biorących udział w zdarzeniu w Olszewce. Poszkodowany kierowca audi był trzeźwy. Pasażer mercedesa w policyjny alkomat wydmuchał ponad pół promila alkoholu, a dokładny wynik sprawcy wypadku nie jest jeszcze znany.

Niewykluczone, że w tym przypadku kompletnie pijany sprawca zdarzenia podróżował z pasażerem, który miał o wiele mniej alkoholu w organizmie. Policja apeluje o ostrożność.

- Pamiętajmy, aby nie pozwalać naszym bliskim i znajomym na kierowanie autem pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwy kierowca to ogromne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu. Widmo spędzenia kilku lat za kratkami i wysoka grzywna lub odszkodowania dla ofiar wciąż nie powstrzymują pijanych kierowców przed wyjazdem w trasę. Nasza właściwa reakcja może uratować komuś życie - mówi podkom. Tomasz Żerański.

Zobacz zdjęcia:
Wypadek w Olszewce

Więcej zdjęć: Wypadek w Olszewce