Na absolutne potępienie zasługuje wyczyn kierowcy citroena berlingo, który zdecydował się zawrócić na ulicy Hallera, przejeżdżając przez chodnik dla pieszych i zatoczkę autobusową. Kierowca chyba zapomniał, że jest w centrum miasta na ruchliwej ulicy, bo jeździł jak po polnych drogach.
Sposobności do zawrócenia, bezpiecznego i zgodnego z przepisami ruchu drogowego, na tym odcinku drogi było co najmniej kilka.
ReklamaKierowca auta na numerach rejestracyjnych z naszego powiatu, chyba zapomniał jak się jeździ po miejskich ulicach, bo wybrał opcję zawrócenia wbrew wszelkim przepisom.
Jadąc ulicą Hallera, w kierunku 11 Listopada, zdecydował się nagle zawrócić. Tuż przed maską jadącej taksówki, zjeżdża w ulicę Syreny, następnie wjeżdża na ciąg dla pieszych i przez chodnik zjeżdża w zatoczkę autobusową. Dobrze, że chociaż tu postanowił zachować umiar i odczekał na możliwość włączenia się do ruchu, a nie wjechał wprost na jezdnię.
Jeżeli policja ustali tożsamość kierowcy, grozi mu wysoki mandat.
Wyświetleń: 16401 | komentarze: - | 09:31, 08.09.2019r. |