Powrócił uliczny horror na Padlewskiego, Stacha Konwy i Słonecznej

Wraz z nastaniem nowego roku szkolnego, powrócił koszmar kierowców na ulicach Padlewskiego, Stacha Konwy i Słonecznej w Ostrołęce. Ogromne korki tworzą się w tej okolicy już od godziny 7.15 rano, gdy wszyscy chcą zdążyć na 8.00 do szkoły i pracy. Kierowcy radzą sobie jak potrafią, czasami wbrew przepisom.

Aby o poranku przedostać się na drugą stronę rzeki, trzeba mieć nie lada cierpliwość. Aby zdążyć na czas, trzeba też ruszyć głową i w jakiś sposób ominąć korki.

ReklamaOd lat sytuacja w tym miejscu nie zmienia się, a problem tylko przybiera na sile. Kierowcy, którzy chcą dojechać do Ostrołęki przed godz. 8.00, muszą stać w kilometrowych korkach, czasami nawet do 40-50 minut. Ci, którym puszczają nerwy, wjeżdżają w ulicę Padlewskiego lub Słoneczną pod prąd. Gdy z naprzeciwka jedzie pojazd, zjeżdżają na chodnik i jadą ciągiem dla pieszych.

Taki widok nikogo tu o poranku nie dziwi. Niestety, sytuacja robi się coraz bardziej stresująca, nerwowa i co najgorsze powodująca zagrożenie w ruchu.

ReklamaCodziennie dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji, ale nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności, aby problem ten rozwiązać. Wielu wskazuje, że dobrym rozwiązaniem byłoby wybudowanie dużego ronda na skrzyżowaniu dróg Stacha Konwy i Padlewskiego, ale czy do tego dojdzie? Inni mówią, że problem rozwiąże dopiero kolejny most wybudowany na Narwi.

Obecnie sytuacja jest dramatyczna. Kierowcy oczekują w korkach nawet do 50 minut, niewielu z nich udaje się na czas dojechać do Ostrołęki. Jakie waszym zdaniem rozwiązanie byłoby w tym miejscu najlepsze?

Więcej na ten temat:

Jak nie drogą, to chodnikiem lub pod prąd (wideo)

Wyświetleń: 11767

komentarze: -

10:06, 23.09.2019r.