Nawet pięć ton oleju turbinowego mogło trafić do Narwi na skutek awarii w ostrołęckiej elektrowni. Od późnych godzin nocnych w piątek do rzeki dostawał się szkodliwy dla środowiska wodnego olej turbinowy TU 32. Na aż 35-kilometrowym odcinku rzeki ustawiono zapory. Sytuacja została opanowana.
Do zdarzenia doszło po godz. 23.00 w piątek. Na skutek awarii w ostrołęckiej elektrowni do rzeki trafiło kilka ton oleju turbinowego.
- Rzeka Narew na Mazowszu została skażona na odcinku 35 km od zespołu Elektrowni w Ostrołęce. Do środowiska w wyniku awarii dostał się olej turbinowy TU 32, a nie jak początkowo przypuszczano mazut. Olej turbinowy jest szkodliwy dla środowiska wodnego - poinformowała Agnieszka Borowska, rzeczniczka Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Od rana teren zabezpieczają strażacy, a inspektorzy GIOŚ prowadzą rozpoznanie.
- Znaczna część oleju dostała się do rzeki Narew, stąd na rzece widoczne są plamy oleju. Większość zanieczyszczeń spłynęła już z Ostrołęki w stronę Sielunia i Różana, gdzie odpowiednie służby ustawiły zapory i rękawy absorbujące. Sytuacja w Ostrołęce jest opanowana. W miejscach, w których pozostały plamy oleju (np. zakola rzeki) strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej i Państwowej Straży Pożarnej neutralizują zanieczyszczenie odpowiednimi środkami - poinformował Piotr Potulski, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Ostrołęki.
Aktualizacja
- W Energa Elektrownie Ostrołęka SA doszło do rozszczelnienia chłodnicy oleju uszczelniającego Turbozespołu nr 1. Pomimo szybkiej reakcji na zdarzenie olej dostał się do wody chłodzącej i pojawił się na zrzucie wód pochłodniczych w ilości ok. 3 m3. Powiadomiono PSP i WIOŚ. Na skutek działań ratowniczych i zabezpieczających prowadzonych przez PSP i obsługę Elektrowni udało się wyłapać ok. 80 proc zanieczyszczeń. Ze wstępnych szacunków wynika, iż do rzeki przedostało się zaledwie ok. 0,6 m3 oleju. W chwili obecnej PSP i Energa Elektrownie Ostrołęka SA prowadzą intensywne działania na rzece mające na celu neutralizację pozostałych zanieczyszczeń olejowych. Jednocześnie EEO SA dementuje wcześniejsze doniesienia medialne o wycieku mazutu. Ustawione na rzece rękawy absorbcyjne i zapory gwarantują, że zaistniała sytuacja nie wpłynie negatywnie na środowisko naturalne i nie zaszkodzi ekosystemowi Narwi - poinformowała spółka Energa w specjalnym komunikacie.
Wyświetleń: 18338 | komentarze: - | 15:32, 19.10.2019r. |