piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Agresorzy za kratami. Jeden z nich biegał z siekierą i groził pozbawieniem życia

Dwóch agresywnych mężczyzn, którzy grozili swojej rodzinie pozbawieniem życia, zatrzymali funkcjonariusze policji. Jeden z nich, według relacji członków rodziny, biegał po domu z siekierą i groził im pozbawieniem życia. Mundurowi apelują do świadków takich zdarzeń o informowanie odpowiednich służb.

Pierwsza interwencja miała miejsce w środę 23 października o godzinie 18.35 na terenie powiatu ostrołęckiego. O pomoc poprosiła policję przestraszona rodzina. Po przyjeździe pod wskazany adres mundurowi zauważyli młodego mężczyznę, który rozebrany od pasa w górę kopał w bramę i groził pozbawieniem życia, m.in. matce swojego dziecka.

Reklama- Mężczyzna nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia zachowania zgodnego z prawem, był agresywny. Wobec powyższego mundurowi zmuszeni zostali do zastosowania wobec niego środków przymusu bezpośredniego, co przyniosło oczekiwany skutek. Agresorowi po obezwładnieniu z uwagi na bezpieczeństwo osób postronnych zostały założone kajdanki. Okazał się nim 21-letni ostrołęczanin, który chwiał się na nogach oraz miał problemy z wysłowieniem się. Ostatecznie mężczyzna został doprowadzony do ostrołęckiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

Drugie zgłoszenie dotyczące przemocy w rodzinie policjanci otrzymali około godziny 1.00 w nocy. Według członków rodziny mężczyzna będący pod wpływem alkoholu miał biegać po domu z siekierą i grozić im pozbawieniem życia. Po krótkim czasie na miejscu byli już policjanci z Myszyńca, którym członkowie rodziny potwierdzili informacje.

- Agresorem okazał się 41-letni mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla siebie oraz domowników. Został doprowadzony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie - podaje oficer prasowy.

ReklamaFunkcjonariusze informują, że dla osób dopuszczających się przemocy nie będzie taryfy ulgowej, ponieważ każdy ma prawo czuć się bezpiecznie, szczególnie dom powinien być takim miejscem.

- Jednocześnie prosimy świadków, sąsiadów o informowanie odpowiednich służb i instytucji o takich zdarzeniach. Krzyki czy też płacz dziecka powinien wzmóc naszą czujność. Jednym telefonem możemy przerwać gehennę całej rodziny, która trwa czasami nawet od kilku lat. Policjanci zawsze przyjadą na miejsce i otoczą ofiary takich zdarzeń pomocą, a sprawcy przemocy domowej nie pozostaną bezkarni - dodaje podkom. Żerański.

Fot. KMP w Ostrołęce

Wyświetleń: 2926 komentarze: -
12:32, 24.10.2019r. Drukuj