Aktualności

Pożar samochodu. Kierowca jechał z płonącym spodem auta! (zdjęcia)

Do bardzo groźnego pożaru osobowego renault doszło na ul. Łomżyńskiej w Ostrołęce. Kierujący samochodem nie spostrzegł początkowo, że spód jego auta stanął w płomieniach i kontynuował jazdę. Zagrożenie sygnalizowali inni kierowcy. Renault zjechało na pobocze i doszczętnie spłonęło.

Do zdarzenia doszło w piątkowe przedpołudnie. Na miejscu jak pierwsi pojawili się policjanci.

Reklama- Funkcjonariusze pełniący służbę w rejonie cmentarza miejskiego zauważyli jadące auto, z którego wydobywał się dym. Kierowca pojazdu, 56-letni ostrołęczanin, zjechał na pobocze. Ogień momentalnie objął całe auto. Z uwagi na licznych pieszych w pobliżu, mundurowi zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu strażaków - poinformował nas podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Z auta został tylko wrak. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ostrołęczanin kierujący renault oświadczył policjantom, że kilka minut wcześniej zatankował pojazd do pełna. Oprócz benzyny, tankował także gaz LPG. Niewykluczone, że to właśnie ostatnie tankowanie przyczyniło się do powstania pożaru.

ReklamaPolicja apeluje o ostrożność.

- Tankowanie pojazdu to czynność, która wymaga należytej uwagi. Pamiętajmy, aby zawsze dokładnie zamknąć i zabezpieczyć przed wyciekami zbiornik paliwa, a podczas okresowych kontroli pojazdu u mechaników i diagnostów zlećmy sprawdzenie szczelności instalacji paliwowej, w tym przewodów i baku - mówi podkom. Żerański.

Za informację i zdjęcia z miejsca pożaru dziękujemy czytelniczce Oldze.