środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Miłośnik szybkiej jazdy stracił prawo jazdy. Gnał aż 134 kmh w obszarze zabudowanym

Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego przekonał się dziś rano, że pośpiech za kierownicą nie jest wskazany. Mężczyzna jadąc przez teren zabudowany prawie trzykrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, które posiadał na niemal wszystkie kategorie pojazdów.

We wtorkowy poranek (5 listopada), mundurowi podczas pełnionej w Chudku służby, zauważyli amatora szybkiej jazdy.

Reklama- Funkcjonariusze dokonali pomiaru prędkości. Okazało się, że auto było rozpędzone do 134 km/h, czyli o 84 za szybko. Brawurowym kierującym był 32-letni mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna za tak znaczne przekroczenie prędkości został ukarany mandatem i stracił prawo jazdy na trzy miesiące, które posiadał na niemal wszystkie kategorie pojazdów. Dodatkowo nałożono na niego wysoki mandat i 10 punktów karnych - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

To nie pierwszy tego typu wyczyn 32-latka. W ostatnim czasie mundurowi z ostrołęckiej drogówki otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących jego brawurowej jazdy.

- Mężczyzna dzięki swojemu postępowaniu pozbawił się prawa jazdy, w przypadku złamania tej decyzji okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do 6 miesięcy. Jeżeli po raz kolejny recydywista zostanie złapany za kółkiem, straci automatycznie uprawnienia - dodaje oficer prasowy.

ReklamaZ policyjnych analiz wynika, że nie zawsze konsekwencje łamania przepisów drogowych ponoszą sami sprawcy. W wielu wypadkach ofiarami są inni uczestnicy ruchu drogowego. Dlatego tak ważne jest uświadomienie wszystkich, którzy wsiadają za kierownicę, że wolniej znaczy bezpieczniej. W trosce o bezpieczeństwo podróżujących policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

- Bardzo często kierowcom wydaje się, że jadąc szybko zaoszczędzą dodatkowe kilka minut. Ale co się stanie, jeśli dojdzie do zdarzenia drogowego? W najlepszym wypadku uszkodzone zostaną auta, w najgorszym - życie może stracić sam kierowca, jego pasażerowie, albo inni zupełnie niewinni uczestnicy ruchu drogowego - podkreśla podkom. Żerański.

Fot. KMP w Ostrołęce

Wyświetleń: 17533 komentarze: -
10:38, 05.11.2019r. Drukuj