Motocykliście, który podróżował wraz z żoną, wybiegł wprost pod koła pies. W wyniku zdarzenia jednoślad przewrócił się, a z jego zbiornika zaczęła wyciekać benzyna. Pojazd stanął w płomieniach. Na szczęście w pobliżu byli ostrołęccy policjanci, którzy zachowali zimną krew i szybko opanowali sytuację.
Policjanci z ostrołęckiego wydziału kryminalnego, podczas pełnienia służby na terenie gminy Goworowo, zauważyli jak kierujący motocyklem uderzył w psa, który wybiegł mu wprost pod koła. W wyniku zdarzenia jednoślad przewrócił się, a z jego zbiornika zaczęła wyciekać benzyna.
Reklama- Po kilkudziesięciu metrach motocykl zatrzymał się i stanął w płomieniach. Policjanci bez chwili wahania podbiegli do jednośladu, uwolnili z ognia jego kierowcę i natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru. Pasażerka uderzyła głową o jezdnię, odczepiła się od jednośladu, leżąc na rozlanej łatwopalnej cieczy. Kobieta przez chwilę była przymroczona. Mundurowi widząc zagrożenie ponownego pożaru i niebezpieczeństwa z tym związanego, przenieśli ją w bezpieczne miejsce i udzielili obydwu osobom niezbędnej pomocy - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Na miejsce funkcjonariusze wezwali także karetkę pogotowia i straż pożarną z Goworowa. Na szczęście zarówno kierowca, jak i jego żona nie odnieśli poważnych obrażeń.
Reklama- Nie ma wątpliwości, że dzięki postawie policjantów nie doszło do tragedii i uratowano ludzkie życie - dodaje oficer prasowy. - W zawód policjanta jest wpisana wartość najcenniejsza, czyli pomoc osobom potrzebującym. W każdym przypadku jeśli chodzi o ratowanie życia, policjanci z Ostrołęki działają bez wahania.
Do zdarzenia doszło w środę 6 listopada około godz. 12.30 w Wólce Brzezińskiej (gm. Goworowo).
Wyświetleń: 10983 | komentarze: - | 11:38, 07.11.2019r. |