Kompletnie pijany 25-latek wybrał się w podróż. Daleko nie dojechał, wycieczkę zakończył na dachu

Bezmyślnie rozpoczął weekend 25-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który w piątkowe popołudnie zakończył przejażdżkę dachując w przydrożnym rowie. W policyjny alkomat młody mężczyzna wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz czeka go wiele problemów i tłumaczenie się przed sądem.

Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 15.00 w Szwendrowym Moście (gm. Lelis). O szczegóły zapytaliśmy oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, podkom. Tomasza Żerańskiego.

Reklama- 25-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, kierujący seatem, stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, wjechało do rowu i zatrzymało się na dachu. Okazało się, że kierowca pojazdy był kompletnie pijany. W jego organizmie policjanci stwierdzili ponad 2,5 promila alkoholu - mówi podkom. Żerański.

Mężczyzna został przewieziony do komendy policji w Ostrołęce, gdzie ponownie został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Policja apeluje o ostrożność.

- Prosimy o zachowanie rozwagi i niewsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu.Pochopną decyzją możemy zniszczyć życie sobie lub postronnym osobom. To się po prostu nie opłaca - mówi rzecznik Żerański.

Wyświetleń: 18864

komentarze: -

18:45, 08.11.2019r.