Wojsko rozbiera tymczasową przeprawę na Narwi, wybudowaną na czas remontu starego mostu. Szybko znikają kolejne stalowe przęsła. Wcześniej były plany, aby w tym miejscu powstał taras widokowy, ale ze względu na obszar Natura 2000 planów zaniechano. O sprawie informował "Kurier Mazowiecki".
Demontaż mostu prowadzi 2 Pułk Inżynieryjny z Inowrocławia.
Reklama- Tymczasowa przeprawa przez rzekę Narew składał się z dwóch mostów o długości 120 metrów. Każdy z mostów posiadał trzy podpory pośrednie w odległości 27 i 30 metrów. Most jest nasuwany na plac demontażowy, gdzie jest rozkładany na poszczególne elementy przy użyciu urządzeń dźwigowych - mówił dla "Kuriera Mazowieckiego" por. Artur Więckowski.
Most po demontażu wróci do właścicieli - Agencji Mienia Wojskowego, gdzie zostanie odnowiony i trafi do innego miasta. Most najprawdopodobniej zniknie z Ostrołęki do końca listopada br.
Więcej na ten temat w "Kurierze Mazowieckim".
Wyświetleń: 1612 | komentarze: - | 10:51, 13.11.2019r. |