Wojsko z 2 Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia kontynuuje demontaż przeprawy zastępczej na Narwi w Ostrołęce. Ze stalowej konstrukcji, która służyła kierowcom niemal dwa lata, niewiele już pozostało. Ostatnie przęsła zostaną rozebrane zapewne do końca listopada i ciężarówkami wyjadą z Ostrołęki.
Przeprawa przestała być potrzebna, gdy uruchomiono i oddano do użytku wyremontowany stary most, w ciągu drogi krajowej numer 61.
ReklamaWiele osób, chciało, aby w tym miejscu powstał taras widokowy lub inna forma przeprawy przez Narew. Inni uważali, że włączanie w to samo rondo kolejnego mostu, a nawet ścieżki rowerowej czy widokowej, mija się z celem, bo ruch w tym rejonie jest zbyt wzmożony.
Samorząd miasta zdecydował, że wybudowane drogi dojazdowe zostaną rozebrane, zaniechano też planów budowy w tym miejscu ścieżki widokowej. Teren stanowi bowiem obszar Natura 2000 i zdecydowano na przywrócenie tu stanu sprzed budowy.
ReklamaObecnie z mostu niewiele pozostało. Na rzece stoi już tylko jedna ze stalowych podpór i niewielka część konstrukcji. Poszczególne elementy są nasuwane na plac demontażowy, gdzie są rozkładane przy użyciu dźwigów.
Most po demontażu wróci do właścicieli - Agencji Mienia Wojskowego, zostanie odnowiony i trafi do innego miasta. Przeprawa najprawdopodobniej zniknie z Ostrołęki do końca listopada br.
Zobacz też:
Rozbierają nam most! Nitki wyjazdowej za chwilę nie będzie (wideo z drona)
Trwa rozbiórka mostu zastępczego w Ostrołęce. Zdemontowano już pierwsze przęsła (zdjęcia)
Zobacz zdjęcia:
Kolejny etap demontażu przeprawy tymczasowej
Więcej zdjęć: Kolejny etap demontażu przeprawy tymczasowej
Wyświetleń: 3352 | komentarze: - | 14:07, 18.11.2019r. |