sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Czy Kuba Błaszczykowski powie "stop"?

Jakub Błaszczykowski to z pewnością dla wielu kibiców piłkarskich w Polsce zawodnik legendarny. Jednak w ostatnich miesiącach coraz częściej zaczynają pojawiać się głosy, które sugerują, że piłkarz mógłby już zastanowić się nad zakończeniem reprezentacyjnej kariery.

Czy Błaszczykowski powinien zdecydować się na taki sam krok, jak jego wielki przyjaciel - Łukasz Piszczek? Czy to byłby dobry krok dla kadry Jerzego Brzęczka?

Urodzony w Truskolasach pomocnik to drugi co do liczby występów w meczach Reprezentacji Polski piłkarz. Dotychczas Błaszczykowski rozegrał 108 spotkań, w których strzelił 21 bramek. Wielu kibiców uważało go za najlepszego polskiego zawodnika dwóch wielkich turniejów - Euro 2012 oraz Euro 2016. Czy powinien on wziąć także udział w Euro 2020? Co ciekawe, na to wydarzenie pojawiają się już oferty legalnych bukmacherów.

Kuba Błaszczykowski klubowej karierze przez większość fanów kojarzony jest z drużyną Borussii Dortmund, do której trafił w 2007 roku, po dwóch sezonach spędzonych w Wiśle Kraków. Dla niemieckiego klubu Kuba w 197 spotkaniach strzelił 27 goli, na stałe wpisując się w annały BVB. W kolejnych latach Polak reprezentował barwy AC Fiorentina oraz VfL Wolfsburg. Niestety w tych zespołach, Błaszczykowski nie potrafił wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i prezentować poziomu, do jakiego przyzwyczaił za czasów gry w Borussii. O tym, jak ważnym ogniwem w drużynie żółto-czarnych był Kuba, świadczą obrazki zarejestrowane podczas meczu BVB - VfL Wolfsburg, po którym Polak, reprezentujący zespół VfL otrzymał gromkie brawa z trybun kibiców Borussi.

O tym, jak wielkie serce ma Błaszczykowski, mogliśmy przekonać się, gdy w poważnych tarapatach finansowych znalazła się Wisła Kraków. Pomocnik udzielił zarządowi klubu ponad milion złotowej pożyczki, oraz podpisał kontrakt dzięki któremu zarabiać miał 500 zł miesięcznie, a całą tą sumę przeznaczać na bilety dla dzieci z domów dziecka.

Liczne kontuzje, które towarzyszyły Błaszczykowskiemu przez całą karierę, sprawiły, że zaczęto zastanawiać się nad przydatnością Kuby dla kadry. Sam pomocnik wielu rozmowach powiedział, że  sam nie zrezygnuje z gry z Orzełkiem na piersi, dopóki będzie otrzymywał powołania. Niestety wielu kibicom kojarzyć się będzie z bezradnym staniem przy linii końcowej boiska podczas Mistrzostw Świata 2018 w Rosji. Błaszczykowski czekał na zmianę, która na ten czas dałaby mu prowadzenie w klasyfikacji największej ilości występów w kadrze. Niestety "niski pressing" trenera Nawałki sprawił, że zawodnikowi nie dane było wejść na boisko. Po rosyjskim mundialu kadrę narodową objął Jerzy Brzęczek, co dało pożywkę hejterom pomocnika. Prywatnie trener Brzęczek to wujek Błaszczykowskiego. Wielu kibiców ironicznie twierdzi, że jeśli zdrowie pozwoli, to Kuba jest jedynym pewnym zawodnikiem do wyjazdu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy.

Jedno jest pewne. Jeśli Kuba pojawia się na boisku, to nigdy nie można mu zarzucić braku zaangażowania. Można zapytać, czy cała legenda piłkarza jest warta tego, by teraz on sam rozmieniał się na drobne? Co o tym myślicie?

Póki co reprezentacja ma przerwę. Przed Polakami prawdopodobnie cztery mecze kontrolne, a póki co wielki turniej - Euro 2020. Jeżeli nudzicie się w przerwie od piłki reprezentacyjnej, a PKO Ekstraklasa Wam nie wystarcza, to możecie zainteresować się koszykarskimi emocjami. Są one porównywalne do meczów kadry narodowej. Mowa rzecz jasna o NBA, którą nieco bliżej przedstawia ten artykuł. Znajdziecie tam odpowiedzi na pytania, dlaczego NBA jest aż takim fenomenem oraz sylwetki największych gwiazd. Naszym zdaniem, to idealne uzupełnienie w oczekiwaniu na kolejne mecze biało-czerwonej kadry.

Artykuł sponsorowany

Wyświetleń: 2688 komentarze: - Wrzuć na Facebooka 12:09, 28.11.2019r. Drukuj


Powrót