Przełom roku to czas podsumowania ostatnich 365 dni, dlatego prezentujemy największe wydarzenia mijającego roku, które nie tylko były najpopularniejszymi publikacjami na łamach "Mojej Ostrołęki", ale też wywołały lawinę komentarzy i szeroko zakrojoną dyskusję. Zaczynamy od stycznia.
Jednym z artykułów, który cieszył się dużą popularnością była relacja z powitania Nowego Roku. Miejską imprezę - tym razem - zorganizowano na stadionie miejskim przy ul. Witosa. Wzięło w niej udział kilka tysięcy ostrołęczan. Zabawa sylwestrowa trwała w rytmach disco. Imprezę rozpoczął koncert Adama Wołosza i Piotra Grzyba. Następnie przed północą wystąpiła gwiazda muzyki disco polo - Power Boy. Dla ostrołęczan zaśpiewał też ze sceny Jacek Gwiazda. Zamiast klasycznych życzeń wiceprezydent Maciej Kleczkowski pokusił się o wspólne wykrzykiwanie z publicznością zdania "Szczęśliwego Nowego Roku".
ReklamaStyczeń, to także podsumowanie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Ostrołęce i powiecie ostrołęckim. Podczas finału znów pokazaliśmy, że mamy ogromne serca i lubimy pomagać. Padły kolejne rekordy, a ostrołęczanie udowodnili, że potrafią się jednoczyć i bawić. W Ostrołęce pobiliśmy najwyższy dotychczasowy wynik z 2012 roku, który wówczas wyniósł ponad 80 tys. zł. W tym roku zebrano ponad 140 tys. zł. Gminy powiatu ostrołęckiego (sztaby w Baranowie, Zawadach, Goworowie, Myszyńcu i Kadzidle) zebrały razem ponad 65 tys. 450 zł. Łączna stawka z Ostrołęki i powiatu wyniosła ponad 200 tys. zł!
Poinformowaliśmy też, że w Ostrołęce powstanie nowy obiekt handlowy - Vendo Park, w miejscu wyburzonego pustostanu, w rejonie skrzyżowania ulic Zielonej i Wincentego Witosa (obok Lidla). Za realizację inwestycji odpowiadała firma Trei Real Esteate Poland. Otwarcie parku odbyło się 27 września br. Znajdują się tam sklepy z branży odzieżowej, tekstylnej, drogeryjnej oraz elektronicznej.
ReklamaPod koniec miesiąca przytoczyliśmy także szokujący materiał "Superwizjera" stacji TVN na temat uboju schorowanych, leżących krów w jednym zakładów w regionie. Do nielegalnych działań dochodziło pod osłoną nocy, gdy zakład oficjalnie był zamknięty. Do ubojni przyjeżdżali handlarze ze schorowanymi krowami. Zwierzęta z samochodów były wyciągane przy pomocy wyciągarki, ciągnięte po ziemi i oczekujące na śmierć. Reporterzy nie ujawnili, o którą dokładnie ubojnię chodzi. Paweł Jakubczak, mazowiecki wojewódzki lekarz weterynarii, zdradził jednak przed kamerami, że w miejscu ujawnienia procederu pracowali specjaliści z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Ostrołęce. Później okazało się, że to zakład znajdujący się w Kalinowie (pow. ostrowski).
Ogłoszenia o skupie "chorego bydła" lub "krów w każdym stanie" pojawiają się w serwisach ogłoszeniowych w całej Polsce. Według informatora stacji TVN niektóre ubojnie wyspecjalizowały się wyłącznie z uboju schorowanych zwierząt, których mięso nie powinno trafić na półki sklepów. Nieuczciwi przedsiębiorcy - jak obliczyli reporterzy - zarabiają na każdym kilogramie mięsa wołowego nawet 5-6 razy więcej niż w przypadku zdrowej krowy.
Więcej:
- Ostrołęczanie powitali Nowy Rok (zdjęcia, wideo)
- Wiemy, ile zebraliśmy podczas 27 finału WOŚP w Ostrołęce i powiecie (zdjęcia, wideo)
- Przy ulicy Witosa powstanie park handlowy. Znamy planowany termin otwarcia
- Wstrząsający reportaż na temat mięsa z chorych krów. "Bohaterem" ubojnia z naszego regionu!
Wyświetleń: 2056 | komentarze: - | 10:32, 19.12.2019r. |