sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Duże ostrołęckie firmy latami nie płaciły za wodę i ścieki! Prezydent Łukasz Kulik ujawnia dużą aferę w OPWiK!

Jak to jest, że inkasent, spisując wodomierze, przez lata nie widział dużego budynku firmy? - pytał na sesji rady miasta prezydent Łukasz Kulik i ujawnił dane, z których wynika, że przez lata część mieszkańców oraz ostrołęckich firm nie płaciła za wodę i ścieki. Wieloletnie zaniedbania z pewnością oznaczają milionowe straty.

ReklamaDo danych udało się dotrzeć w czasie reorganizacji Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, za którego sterami, po wygranej Łukasza Kulika, stanął prezes Andrzej Jagielski.

Wdrożono nowe regulacje, a kontrola dokumentacji wykazała, że przez lata część mieszkańców i przedsiębiorców nie płaciła za wodę i ścieki. Problem ujrzał światło dzienne podczas czwartkowej sesji rady miasta, gdy radni procedowali punkt obrad dotyczący współpracy w zakresie dostawy wody i odbioru ścieków z terenu gminy Olszewo-Borki.

Głos zabrał prezydent Łukasz Kulik, który powiedział, że dostępne są raporty z funkcjonowania miasta i miejskich spółek. Zaznaczył wyraźnie, że dużym problemem, zarówno w mieście jak i w gminach, jest nielegalny pobór wody i odprowadzanie ścieków.

- Problemem w mieście, ale też w gminach jest to, że miasto, do początku poprzedniego roku, nie miało jasno wdrożonych procedur pozwalających na wyłapywanie osób, które nielegalnie pobierają wodę lub odprowadzających ścieki, albo, mówiąc wprost, te osoby miały podpięcia do naszej sieci i pobierały wodę, ale nie było tam liczników, albo nie była prowadzona ewidencja i nie były pobierane opłaty. I tu jest problem - mówił prezydent Łukasz Kulik.

ReklamaWłodarz jasno zaznaczył, że taki proceder to ogromna strata dla budżetu miasta, bo podmiotów, które nie płaciły jest bardzo wiele. I nie były to tylko małe gospodarstwa domowe, gdzieś na wsi, ale także duże ostrołęckie firmy.

- W całym systemie, dziesiątki, setki podmiotów w naszym mieście nie płaciło za wodę i ścieki. To państwo w raporcie dostaniecie, konkretnie - ile było takich podmiotów. To nie była sytuacja, gdzie ktoś ma gospodarstwo domowe 40 lat podłączone gdzieś na wsi. To były też duże ostrołęckie firmy - dodał prezydent.

Jak powiedział prezydent, oczekuje on, że sprawa zostanie wyjaśniona w podsumowaniu roku. Bo jak możliwe jest, że duże firmy nie płaciły rachunków?

- Chciałbym wiedzieć, jak to jest możliwe, że gdy idzie nasz inkasent i spisuje liczniki, wodomierze na poszczególnych ulicach, to nagle nie widzi dużego budynku firmy? Dla mnie to jest niepojęte. Przegapił go? Cztery lata z rzędu? - pytał retorycznie Łukasz Kulik.

ReklamaSytuacja, jak znaczył prezydent miasta, wymaga wyjaśnień. Kilka miesięcy po zmianie prezesa w OPWiK wiele udało się zrobić, ale wciąż jest ogrom wyzwań.

- Tytaniczna praca została wykonana, ale skala wyzwań, którą prezes podjął, wymaga czasu. Nie da się wszystkiego zrobić naraz. Teraz chcieliśmy podjąć decyzje w strategicznych elementach - dodał prezydent.

Szokujące informacje na ten temat prezydent przekazał podczas czwartkowej sesji rady miasta 30 stycznia br. Temat zapewne niebawem powróci. Czy tak duża skala problemów jest do udźwignięcia przez miejski samorząd?

Wyświetleń: 18895 komentarze: -
15:22, 30.01.2020r. Drukuj