Internauci zmobilizowali się i pospieszyli z pomocą dla 12-letniego Antka Antośkiewicza z Ostrołęki, który walczy z agresywnym guzem mózgu - glejakiem. Antek zakwalifikował się na operację do niemieckiej kliniki Tubingen, potrzeba było jednak dużo pieniędzy. Udało się! Wspólnie zebraliśmy potrzebną kwotę.
Zbiórka dla Antka trwa w serwisie siepomaga.pl.
ReklamaEfekty mobilizacji przeszły najśmielsze oczekiwania. W zaledwie jeden dzień udało się zebrać ponad 50 tys. zł na walkę z chorobą To nie wszystko, pieniędzy wciąż przybywało. Na Facebooku zorganizowano też licytacje przedmiotów i usług. Wszystko w imię walki z chorobą. Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się już zgromadzić ponad 200 tys, zł!
- Brak nam słów na opisanie tego, jak się teraz czujemy. Wiemy, że sami nie zrobilibyśmy nic, zupełnie nic! To dzięki Wam udało się zebrać tą kwotę w tak krótkim czasie. Bardzo chcielibyśmy podziękować każdemu z osobna, ale pewnie będzie nam ciężko. Za pośrednictwem Facebooka dziękujemy Wszystkim Ludziom o Wielkich Sercach, dzięki którym udało się wykonać wielki krok na naszej drodze. Mam nadzieje, że kolejny wykonamy niebawem a mając taką armię za naszymi plecami - boimy się coraz mniej. Dziękujemy! - czytamy w emocjonalnym wpisie ojca Antosia w serwisie społecznościowym.
ReklamaAntoś zakwalifikował się do leczenia w Tubingen - klinice, która ratuje dzieci z najcięższymi przypadkami nowotworów mózgu. Profesor Schumann to specjalista od przypadków beznadziejnych, robi operacje guzów, położonych nawet w newralgicznych miejscach. U Antka to kolejna wznowa, a lokalizacja guza jest bardzo trudna. Co więcej - klinika w Tubingen posiada rezonans śródoperacyjny, dzięki czemu sprawdza efekty operacji od razu. Niestety żadna polska placówka nie dysponuje takim sprzętem. Antoś dostanie w Tubingen największą szansę na życie.
Fot. Facebook
Wyświetleń: 5145 | komentarze: - | 10:24, 04.02.2020r. |