Miłośnik szybkiej jazdy stracił prawo jazdy. Jechał 108 km/h w obszarze zabudowanym

O tym, że pośpiech za kierownicą nie jest wskazany, przekonał się zatrzymany przez ostrołęcką drogówkę kierowca mercedesa. 70-latek przekroczył w obszarze zabudowanym dozwoloną prędkość ponad dwukrotnie. Teraz będzie musiał odpocząć trzy miesiące od "kierownicy". 

Niestety, bezustannie na drogach nie brakuje amatorów szybkiej jazdy, którzy zapominają, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu tragicznych zdarzeń drogowych.

ReklamaW środę 26 lutego 70-letni mieszkaniec województwa podlaskiego, kierując mercedesem, w obszarze zabudowanym w Perzanowie ponad dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość.

- Lekkomyślny mężczyzna jechał z prędkością 108 km/h. Zgodnie z obowiązującym prawem stracił prawo jazdy, dodatkowo został ukarany 500-złotowym mandatem i 10 punktami karnymi - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej komendy policji.

To funkcjonariusz w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument.

Reklama- Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Natomiast kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego przystąpienia i zdania egzaminu - podkreśla oficer prasowy.

Policjanci przypominają, że pogodna aura i dobre warunki na drogach, to nie pretekst to przekraczania dozwolonej prędkości. Apelują do kierowców o zachowanie rozwagi.

Wyświetleń: 1865

komentarze: -

10:22, 27.02.2020r.