W Warszawie odbył się casting do konkursu Mister Polski 2020. Wśród wielu kandydatów z całego kraju jest także nasz reprezentant - Hubert Parzych z Ostrołęki, który na swoim koncie ma już pierwszy sukces - znalazł się z gronie 25 mężczyzn wytypowanych przez jury do ćwierćfinału konkursu.
Konkurs Mister Polski jest organizowany, z przerwami, od 1990 roku. Wówczas wygrał Dariusz Młynarczyk, ale o konkursie zrobiło się głośno dopiero w 2014 roku, gdy najprzystojniejszym Polakiem został Rafała Maślak.
ReklamaOd tego czasu konkurs jest organizowany co roku, a następcami Rafała w kolejnych latach byli: 2015 - Rafał Jonkisz, 2016 - Jan Drwatwicki, 2017 - Jakub Kucner, 2018 - Tomasz Zarzycki, 2019 - Daniel Borzewski.
Kto stanie na podium konkursu w 2020 roku? Tego dowiemy się dopiero za kilka miesięcy. Jury podczas castingu nie miało łatwego zadania, bowiem do konkursu zgłosiła się bardzo duża liczba kandydatów z całego kraju. Mężczyźni musieli być w wieku od 18 do 30 lat, mieć proporcjonalną sylwetkę ciała i minimum 180 cm wzrostu. Z licznej grupy udało się wybrać 25, którzy weszli do ćwierćfinału. Kolejny casting odbędzie się w Krakowie, a w kolejnych etapach wyłonieni będą półfinaliści przed którymi uroczysta gala Mister Polski 2020.
ReklamaDo ogólnopolskiego konkursu zgłosił się także nasz reprezentant - Hubert Parzych. 18-latek z Ostrołęki już ma na swoim koncie duży sukces - został bowiem wybrany spośród wielu kandydatów do grupy 25 ćwierćfinalistów. Skąd u młodego ostrołęczanina decyzja o wystartowaniu w konkursie?
- Można powiedzieć, że moja pasja do modelingu narodziła się na Instagramie. Wrzucałem tam swoje zdjęcia, które z czasem zainteresowały osoby zajmujące się scoutingiem czyli wyszukiwaniem osób na casting Mister Polski. Dostałem propozycje i zdecydowałem się na udział. Casting polegał na wywiadzie z jurorami i kilku zdjęciach. Po przerwie jurorzy wytypowali 25 osób, które przeszły dalej i w tej grupie znalazłem się również ja - powiedział nam Hubert Parzych.
Możliwość startu w konkursie to nie tylko chęci, ale też odpowiednie predyspozycje. Kandydat musi mieć odpowiedni wzrost, wygląd, ale też sylwetkę, którą można osiągnąć tylko dzięki ciężkiej pracy i samodyscyplinie. Hubert wciąż nad sobą pracuje, a konkurs dał mu jeszcze większej motywacji.
- Ze sportem miałem do czynienia od najmłodszych lat, później pojawiła się siłownia i to głównie ona przyczyniła się do poprawy mojej sylwetki. Nie jest to może najlepsza sylwetka na świecie, ale przez motywacje, jaką mam dzięki konkursowi na pewno się poprawi i będzie dużo lepiej - dodaje Hubert.
ReklamaKonkurs to dla Huberta przede wszystkim wielka przygoda, możliwość poznania wielu ludzi, zawierania przyjaźni, ale też zbieranie doświadczeń i edukacja. Chociaż wśród mężczyzn też pojawia się rywalizacja, to udział w przedsięwzięciu na pewno przyda się Hubertowi w późniejszym życiu i rozwoju ścieżki zawodowej. Jak sam przyznaje, ma zamiar w przyszłości rozwijać zainteresowania związane z modelingiem.
- Casting przyniósł mi wiele nowych znajomość z osobami, z którymi mam kontakt poprzez media społecznościowe. Codziennie ze sobą piszemy. Rywalizacja między nami na pewno się pojawia, jednak nie ma tu żadnej zawiści, motywujemy się i pomagamy w różnych aspektach. Aby przejść dalej w konkursie Mister Polski mamy wytypowane różne zadania np. sesje zdjęciowe promująca daną markę i wiele innych. Na pewno w przyszłości dalej będę interesował się modelingiem i chcę iść w tym kierunku. Konkurs udowodnił mi, że mam predyspozycje do tej pracy - dodaje Hubert.
My trzymamy kciuki za ostrołęczanina, za jego sukces i powodzenie w konkursie. Będziemy też śledzić dalsze etapy konkursu i na bieżąco informować na łamach naszego serwisu.
Zdjęcia z castingu w Warszawie można zobaczyć m.in. na stronie warszawa.naszemiasto. Warto też odwiedzić Instagram Huberta Parzycha, gdzie znajdziecie wiele jego zdjęć.
Fot. Mister Polski 2020/Facebook
Wyświetleń: 5703 | komentarze: - | 09:13, 07.03.2020r. |