czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Jedna osoba w szpitalu, pięć poddanych kwarantannie. Podejrzenie koronawirusa w Ostrowi Mazowieckiej

Już nie dni, lecz prawdopodobnie godziny dzielą Ostrołękę od pierwszych zakażeń koronawirusem. Patogen rozprzestrzenia się szybko i dotarł już prawdopodobnie do Ostrowi Mazowieckiej. Pacjenci w oddalonym o 40 km od Ostrołęki mieście czekają na wyniki badań laboratoryjnych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

O podejrzeniu koronawirusa w Ostrowi Mazowieckiej informuje od rana lokalny portal OstrowMaz24.pl. Dziennikarze ustalili, że jedna osoba trafiła do szpitala, a pięć poddano kwarantannie. Kolejnych 11 osób przebywa pod nadzorem epidemiologicznym.

ReklamaNa razie nie potwierdzono żadnego przypadku koronawirusa w Ostrowi Mazowieckiej. To na razie podejrzenia. Trwa oczekiwanie na wyniki badań. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy pacjenci z Ostrowi Mazowieckiej zostali przetransportowani do innych szpitali.

- Sytuacja jest dynamiczna i oczywiście może ulec zmianie - mówi w rozmowie z OstrowMaz24.pl Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.

Dwa przypadki na Mazowszu

Do tej pory na Mazowszu potwierdzono dwa przypadki zakażenia koronawirusem.

- Pacjenci są hospitalizowani, a osoby, które miały z nimi kontakt są identyfikowane i obejmowane kwarantanną. W województwie mazowieckim pod obserwacją w szpitalach celem wykluczenia zachorowania na COVID-19 przebywają obecnie 23 osoby. Pod nadzorem epidemiologicznym służb sanitarnych znajduje się obecnie 2354 osoby. Kwarantanną lub izolacją objętych jest 27 osób - poinformował rzecznik prasowy Województwa Mazowieckiego.

ReklamaJeśli w ciągu ostatnich 14 dni byłeś w rejonie występowania koronawirusa i miałeś kontakt z osobą chorą lub zakażoną koronawirusem SARS-CoV-2, to bezzwłocznie, telefonicznie powiadom stację sanitarno-epidemiologiczną. Zasady higieny wraz z instrukcją opublikowane są na platformie gov.pl - https://www.gov.pl/web/koronawirus.

Nie każdy katar, to koronawirus

- Nie każdy pacjent, który ma katar i kaszel powinien podejrzewać u siebie zakażenie tym szczepem wirusa, tylko ten pacjent, który wraca z rejonów objętych epidemią. To nie znaczy, że każdy pacjent wracający z Włoch musi się bać koronawirusa, ponieważ nie wszystkie regiony Włoch są objęte epidemią. Pacjent, który wraca z regionu epidemii w ciągu 14 dni jeśli uległ tam zakażeniu rozwija objawy kliniczne tego zakażenia i to jest szalenie ważne, ponieważ taki jest okres wylęgania - do 14 dni od kontaktu z osobą zakażoną - wyjaśnia epidemiolog Maria Kapuśniak ze szpitala w Ostrołęce.

Nie maseczka, lecz mydło

Reklama- Maska chirurgiczna, która jest powszechnie dostępna w aptekach bardzo słabo chroni przed wirusami. Jeśli chroni przed czymkolwiek, to chroni do momentu dopóki zrobi się wilgotna. Oddychając przez tę maskę powodujemy, że ona bardzo szybko robi się wilgotna. Wtedy ona nie tylko nie chroni, ale także jej przepuszczalność jest większa i narażamy się bardziej na zakażenie. Najistotniejszą rzeczą w zapobieganiu zakażeniom jest higiena rąk - wyjaśnia epidemiolog Maria Kapuśniak.

Gdy podejrzewamy zakażenie

- Pacjent jeżeli podejrzewa u siebie zakażenie koronawirusem nie powinien wychodzić z domu, tylko zadzwonić do sanepidu lub oddziału zakaźnego i czekać w domu na przyjazd karetki, jeśli będzie wymagał interwencji lekarskiej czy hospitalizacji. Osoby, które są zdrowe i wróciły do domu i podejrzewają, że mogły skontaktować się z chorymi czy zakażonymi koronawirusem powinny się skontaktować z sanepidem i te osoby są poddawane kwarantannie domowej. Natomiast do szpitala trafiają tylko osoby chore. Nie każda osoba chora wymaga hospitalizacji - informuje epidemiolog Maria Kapuśniak.

Wyświetleń: 41194 komentarze: -
20:10, 09.03.2020r. Drukuj