piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Dwóch uczniów I LO w Ostrołęce poddanych obserwacji epidemiologicznej

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dwóch uczniów I Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Józefa Bema w Ostrołęce zostało poddanych obserwacji epidemiologicznej. Z prośbą o wyjaśnienie zwróciliśmy się do dyrekcji placówki edukacyjnej. Wicedyrektor szkoły potwierdziła nam tę informację.

- Dwóch uczniów I Liceum Ogólnokształcącego zostało poddanych obserwacji epidemiologicznej z uwagi na ich kontakt z osobami, które wróciły z zagranicy, z rejonów występowania koronawirusa. Przebywają one w domu - poinformowała nas Magdalena Wójcik, wicedyrektor szkoły.

Na razie nie potwierdzono żadnego przypadku zarażenia koronawirusem w naszym mieście. Jak przekazał nam Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, czterdzieści osób z powiatu ostrołęckiego jest pod nadzorem epidemiologicznym. Ponadto jedna z osób zamieszkująca powiat ostrowski jest hospitalizowana - prawdopodobnie w ostrołęckim szpitalu (dane z 9 marca).

Nie każdy katar, to koronawirus

Reklama- Nie każdy pacjent, który ma katar i kaszel powinien podejrzewać u siebie zakażenie tym szczepem wirusa, tylko ten pacjent, który wraca z rejonów objętych epidemią. To nie znaczy, że każdy pacjent wracający z Włoch musi się bać koronawirusa, ponieważ nie wszystkie regiony Włoch są objęte epidemią. Pacjent, który wraca z regionu epidemii w ciągu 14 dni jeśli uległ tam zakażeniu rozwija objawy kliniczne tego zakażenia i to jest szalenie ważne, ponieważ taki jest okres wylęgania - do 14 dni od kontaktu z osobą zakażoną - wyjaśnia epidemiolog Maria Kapuśniak ze szpitala w Ostrołęce.

Nie maseczka, lecz mydło

- Maska chirurgiczna, która jest powszechnie dostępna w aptekach bardzo słabo chroni przed wirusami. Jeśli chroni przed czymkolwiek, to chroni do momentu dopóki zrobi się wilgotna. Oddychając przez tę maskę powodujemy, że ona bardzo szybko robi się wilgotna. Wtedy ona nie tylko nie chroni, ale także jej przepuszczalność jest większa i narażamy się bardziej na zakażenie. Najistotniejszą rzeczą w zapobieganiu zakażeniom jest higiena rąk - wyjaśnia epidemiolog Maria Kapuśniak.

Gdy podejrzewamy zakażenie

Reklama- Pacjent jeżeli podejrzewa u siebie zakażenie koronawirusem nie powinien wychodzić z domu, tylko zadzwonić do sanepidu lub oddziału zakaźnego i czekać w domu na przyjazd karetki, jeśli będzie wymagał interwencji lekarskiej czy hospitalizacji. Osoby, które są zdrowe i wróciły do domu i podejrzewają, że mogły skontaktować się z chorymi czy zakażonymi koronawirusem powinny się skontaktować z sanepidem i te osoby są poddawane kwarantannie domowej. Natomiast do szpitala trafiają tylko osoby chore. Nie każda osoba chora wymaga hospitalizacji - informuje epidemiolog Maria Kapuśniak.

Wyświetleń: 29158 komentarze: -
10:51, 10.03.2020r. Drukuj