Na polu zakończył zbyt szybką jazdę młody kierowca bmw, który w sobotni poranek gnał w kierunku Ostrołęki. Na szczęście swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem nie wyrządził krzywdy niewinnym ludziom. Samochód, który prowadził, wypadł z drogi, przejechał przez rów i zatrzymał się na polu.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 7.00 w Zamościu (gm. Troszyn). O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama- Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 19-letni kierowca bmw, mieszkaniec powiatu ostrowskiego, jadąc w kierunku Ostrołęki, nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni. Auto wypadło z drogi i dachowało - mówi podkom. Żerański.
Nastoletni kierowca posiada prawo jazdy od niespełna roku. Jest mieszkańcem powiatu ostrowskiego, kierował bmw na białostockich numerach rejestracyjnych. Za swoją nieodpowiedzialną jazdę został ukarany mandatem. Policja apeluje o ostrożność.
- Przypominamy o zachowaniu podstawowych zasad ruchu drogowego, w tym przestrzegania dopuszczalnej prędkości. Chwila nieuwagi, przebiegające przez drogę zwierzę lub śliska nawierzchnia mogą przyczynić się do utraty panowania nad pojazdem. Tylko zachowanie odpowiedniej prędkości pozwoli nam bezpiecznie zatrzymać auto - mówi rzecznik Żerański.
Wyświetleń: 9642 | komentarze: - | 11:12, 14.03.2020r. |