Do poważnego pożaru budynku gospodarczego doszło wczoraj po południu w miejscowości Wolkowe (gm. Myszyniec). Akcja gaśnicza trwała trzy godziny, z ogniem walczyło 31 strażaków. W środku znajdowały się cztery krowy, jednej z nich nie udało się uratować. Lekkiego oprzenia doznał też syn właścicielki.
O zdarzenie zapytaliśmy mł. bryg. Roberta Chodkowskiego, oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
Reklama- Strażacy po przyjechaniu na miejsce pożaru zastali budynek gospodarczy drewniany całkowicie objęty ogniem. W środku były cztery sztuki bydła. Trzy wyprowadzono na zewnątrz jeszcze przed przybyciem straży, niestety jednej nie udało się uratować. Podano cztery prądy gaśnicze wody - dwa na palący się budynek i po jednym w obronie znajdujących się w bliskiej odległości budynków mieszkalnego i gospodarczego. Przyczyna pożaru nie jest ustalona. Straty oszacowano na około kilkadziesiąt tysięcy złotych - powiedział nam mł. bryg. Robert Chodkowski.
Lekkiego oparzenie nogi doznał syn właścicielki. Strażacy założyli mu opatrunek. Nie wymagał hospitalizacji.
Do działań zadysponowano jednostki: JRG PSP Ostrołęka, OSP Myszyniec ,OSP Wydmusy i OSP Wolkowe. Z ogniem przez trzy godziny walczyło 31 strażaków.
Pożar wybuchł w niedzielę 29 marca około godz. 14.30.
Wyświetleń: 2800 | komentarze: - | 11:58, 30.03.2020r. |