Policjanci z ostrołęckiej drogówki udaremnili dalszą jazdę 58-letniemu kierowcy opla, który prowadził pojazd na tak zwanym "podwójnym gazie". Mieszkaniec naszego powiatu wydmuchał w policyjny alkomat 2,5 promila alkoholu. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło we wtorek 31 marca na trasie krajowej w kierunku Myszyńca. Podejrzenia policjantów wzbudził nietypowy styl jazdy 58-latka. Kierowca co chwila zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, taranując drogę jadącym z naprzeciwka pojazdom.
Reklama- Kierujący oplem stwarzał swoją jazdą ogromne zagrożenie dla siebie oraz dla innych kierowców jadąc z dużą prędkością co chwilę zjeżdżał na pobocze oraz na przeciwny pas ruchu. Kierujący jadący z kierunku przeciwnego, aby uniknąć z nim zderzenia zmuszeni byli do zatrzymywania swoich pojazdów, bądź zjeżdżania na pobocze - relacjonuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Po zatrzymaniu przez policjantów mieszkańca naszego powiatu potwierdziły się podejrzenia funkcjonariuszy, co do stanu w jakim kierowca zdecydował się prowadzić pojazd.
Reklama- Samo otwarcie drzwi jego pojazdu szybko dało odpowiedź dlaczego auto nie było w stanie utrzymać się na swoim pasie ruchu. Od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol, a on sam miał problemy z utrzymaniem równowagi. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało u mężczyzny 2,5 promila alkoholu - informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Policjanci zatrzymali bezmyślnemu mężczyźnie prawo jazdy. W najbliższym czasie odpowie on także za swoje postępowanie przed sądem. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło we wtorek 31 marca na trasie krajowej w kierunku Myszyńca.
Wyświetleń: 3808 | komentarze: - | 09:40, 01.04.2020r. |